Rumuni, mimo że nie byli faworytami, udanie rozpoczęli mecz. Podopieczni trenera Iordanescu zaatakowali Holendrów wysokim pressingiem, powodując niemałe zamieszanie w szeregach "Oranje". Pierwszy celny strzał oddała jednak ekipa z Beneluksu - z dystansu w 6. minucie uderzał Simmons, ale Nita bez trudu bez trudu złapał piłkę.
Mecz był jednak "zamknięty", a obie strony miały spore problemy z tworzeniem sobie sytuacji podbramkowych. W 15. minucie na uderzenie zza "szesnastki" zdecydował się Man, jednak pomylił się o kilkadziesiąt centymetrów.
W 20. minucie błysnął Gakpo - skrzydłowy Liverpoolu na lewym skrzydle "zakręcił" Ratiu i po zbiegnięciu do środka huknął przy bliższym słupku, zaskakując rumuńskiego golkipera. 0:2 mogło być już w 26. minucie, kiedy po rzucie rożnym do główki doszedł de Vrij, ale trafił tylko w boczną siatkę.
Gol Holendrów wyraźnie podciął skrzydła Rumunom, którzy cofnęli się do rozpaczliwej defensywy. Podopieczni trenera Iordanescu ograniczali się do rozpaczliwej defensywy, a Holendrzy raz za razem wpadali w ich pole karne. Tuż przed przerwą znakomitą okazję miał Simmons, ale pogubił się i strzelał zbyt późno. Skończyło się bardzo niecelnym uderzeniem i "najniższym wymiarem kary" w postaci 1:0 dla "Oranje" do przerwy.
Na początku drugiej odsłony Rumuni odzyskali nieco animuszu, ale ich zryw nie potrwał długo - później znowu przeważali Holendrzy. W 54. minucie po wielkim zamieszaniu w polu karnym piłka trafiła do Depaya, ale napastnika "Pomarańczowych" w ostatniej chwili zablokował Racovitan. Chwilę później z kontrą popędził Gakpo, lecz jego uderzenie z dystansu obronił Nita.
Gracz Liverpoolu po raz drugi do siatki trafił w 64. minucie, ale po analizie VAR jego trafienie zostało anulowane z powodu pozycji spalonego. O włos od bramki było także w 68. minucie, gdy Depay oddał sprytny strzał z rzutu wolnego pod murem, ale pomylił się o centymetry.
Znakomite sytuacje marnowali także Malen i Reijnders. W 83. minucie Malen, któremu na 3. metrze piłkę do pustej bramki wyłożył Gakpo, pomylić już się nie mógł. W doliczonym czasie gry Malen przeprowadził kilkudziesięciometrowy rajd i płaskim strzałem ustalił wynik meczu.
W ćwierćfinale Holendrzy zmierzą się z reprezentacją Austrii lub Turcji. Losy ostatniego meczu 1/8 finału rozstrzygną się we wtorek po godz. 21.
1/8 finału: Rumunia - Holandia 0:3 (0:1)
Bramki: 0:1 Cody Gakpo (20), 0:2 Donyell Malen (83), 0:3 Donyell Malen (90+3).
Żółta kartka - Rumunia: Marius Marin, Nicolae Stanciu. Holandia: Denzel Dumfries, Donyell Malen.
Sędzia: Felix Zwayer (Niemcy). Widzów: 65 012.
Rumunia: Florin Nita - Andrei Ratiu, Radu Dragusin, Andrei Burca, Vasile Mogos (38. Bogdan Racovitan) - Dennis Man, Nicolae Stanciu (88. Darius Olaru), Marius Marin (72. Alexandru Cicaldau), Razvan Marin, Ianis Hagi (72. Denis Alibec) - Denis Dragus (72. Valentin Mihaila).
Holandia: Bart Verbruggen - Denzel Dumfries, Stefan de Vrij, Virgil van Dijk, Nathan Ake (69. Micky van de Ven) - Jerdy Schouten (69. Joey Veerman), Xavi Simons, Tijjani Reijnders - Steven Bergwijn (46. Donyell Malen), Memphis Depay (90+2. Daley Blind), Cody Gakpo (84. Wout Weghorst).
<<< TERMINARZ I WYNIKI EURO 2024 >>>
Najlepsza 16 Euro 2024:
Czytaj także:
Euro 2024 na antenach Polskiego Radia i w specjalnym serwisie polskieradio.pl/Euro2024
bg