X
Szanowny Użytkowniku
25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Zachęcamy do zapoznania się z informacjami dotyczącymi przetwarzania danych osobowych w Portalu PolskieRadio.pl
1.Administratorem Danych jest Polskie Radio S.A. z siedzibą w Warszawie, al. Niepodległości 77/85, 00-977 Warszawa.
2.W sprawach związanych z Pani/a danymi należy kontaktować się z Inspektorem Ochrony Danych, e-mail: iod@polskieradio.pl, tel. 22 645 34 03.
3.Dane osobowe będą przetwarzane w celach marketingowych na podstawie zgody.
4.Dane osobowe mogą być udostępniane wyłącznie w celu prawidłowej realizacji usług określonych w polityce prywatności.
5.Dane osobowe nie będą przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy lub do organizacji międzynarodowej.
6.Dane osobowe będą przechowywane przez okres 5 lat od dezaktywacji konta, zgodnie z przepisami prawa.
7.Ma Pan/i prawo dostępu do swoich danych osobowych, ich poprawiania, przeniesienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
8.Ma Pan/i prawo do wniesienia sprzeciwu wobec dalszego przetwarzania, a w przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych do jej wycofania. Skorzystanie z prawa do cofnięcia zgody nie ma wpływu na przetwarzanie, które miało miejsce do momentu wycofania zgody.
9.Przysługuje Pani/u prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.
10.Polskie Radio S.A. informuje, że w trakcie przetwarzania danych osobowych nie są podejmowane zautomatyzowane decyzje oraz nie jest stosowane profilowanie.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronach dane osobowe oraz polityka prywatności
Rozumiem
Muzyka

Improwizacje przy choince

Ostatnia aktualizacja: 24.12.2015 09:51
Znaleźć jazzowe płyty na święta Bożego Narodzenia to nie sztuka. Wśród wielu trafiają się jednak tak wyjątkowe, jak choćby "The Christmas Song" Hansa Ulrika, które można słuchać z równą przyjemnością przez cały rok!
Improwizacje przy choince
Foto: Glow Images/East News

"The Christmas Song" (wyd. Stunt), daje nadzieję, że czas przy rodzinnym stole - gdy już przesłuchamy rodzinną płytotekę kolędową - może być wypełniony dobrym jazzem, który nawiązuje swoją atmosferą i tematami do tego pięknego czasu. Absolwent prestiżowej Berklee College of Music w Bostonie, do trzydziestu lat będący jedną z najważniejszych postaci duńskiej sceny jazzowej - saksofonista Hans Ulrik wraz ze swoim kwartetem, prezentuje muzykę ciepłą, melodyjną, przepełnioną romantyzmem, poczuciem bliskości i wspólnotowości. Mięki dźwięk jego saksofonu i utrzymana w ryzach gra sekcji rytmicznej sprawią, że krążek ten można będzie śmiało puszczać także w domach, gdzie jazz to wciąż sztuka zakazana. Ta muzyka przynosi wytchnienie, sprawia, że w rodzinnym gronie, przepełnionym miłością i radością na pewno odczujemy coś, co komercja nazywa magią świąt.

Jeszcze kilka lat temu zachwycałbym się samą informacją, że polski jazzman nagrał krążek w duecie ze znakomitych zagranicznym muzykiem – takim jak choćby… Miroslav Vitous, którego charakterystyczną grę możemy właśnie usłyszeć na płycie „Wings”. Wydany przez For Tune album to kolejny pokaz wspaniałej gry znakomitego saksofonisty Adama Pierończyka (najlepszego w Polsce?) z byłym współpracownikiem takich legend jak: Miles Davis, Wayne Shorter, Joe Zawinul. Muzyka prezentowana na krążku to czysta poezja, wielobarwna, przepełniona emocjami, gorącym „słowiańskim” temperamentem obu artystów. Takie pozycje zaliczam do jednego przedziału: trzeba mieć, a to oznacza, że „Wings” to jeden z głównym kandydatów do miana krążka roku. Zapewne nie bez powodu został wydany właśnie pod koniec dobrego dla polskiej muzyki improwizowanej roku 2015. Adam Pierończyk wskakuje na kolejny poziom swojej muzycznej kariery i staje się jednym z najciekawszych europejskich saksofonistów. Ja z sentymentem wspominam zarówno jego wczesne elektroniczne projekty, jak i doskonałą współpracę z Leszkiem Możdżerem. Teraz Pan Adam pokazuje, że ma jeszcze wiele do dodania. Przy takim genialnym zawodniku jakim jest Miroslav Vitous, może on liczyć na niewyczerpane pokłady inspiracji, które są niczym paliwo dla realizacji jego własnych idei.

Po wysłuchaniu krążka „Wings” z wielkimi nadziejami na kontynuację udanego wieczoru włożyłem do wieży album „Live in Mińsk Mazowiecki” Macieja Obary. Jest to już trzeci krążek tego szalenie utalentowanego saksofonisty altowego w wydawnictwie For Tune. Mój wybór nie mógł być lepszy. Delektując się czerwonym winem i przymykając z rozmarzenia oczy, przez długi czas nie mogłem się oderwać od tego dwypłytowego wydania (cd+dvd). Obara International to pierwszy stały międzynarodowy projekt artysty, który stanowi pokłosie udziału w projekcie Take 5 Europe, działającym przy London Jazz Festiwal. Na krążku Obarę wspierają Tom Arthurs – trąbka, Dominik Wania – fortepian, Ole Morten Vaagan – kontrabas i Gard Nilssen – perkusja. Ten wspaniały kwintet pokazuje, jak wiele do zaoferowania ma współczesny mainstream, muzycy bowiem rozważnie i z umiarem wykorzystują awangardowe podszepty i wykazują się muzycznym gustem. Sama gra Obary, w szczególności w duetach z Arthusem i Wanią, sprawia, że z zachwytu raz po raz musiałem wracać do tych momentów, przerywając tym samym utwór. Pomimo tego, że zespół stworzony jest przez naprawdę zdolnych muzyków, to jednak zdają się być oni planetami wirującymi wokół słońca-Obary. Pamiętam go ze znakomitych koncertów z Tomaszem Stańko – tam, pomimo tego, że grał świetnie, to ze zrozumiałych powodów znajdował się na drugim tle. Teraz myślę, że sytuacja uległaby zmianie, oczywiście, nie zdetronizowałby on króla europejskiej trąbki podczas wspólnego występu, ale występowałby z nim już w roli równoprawnego partnera.

Macieja Obarę możemy też spotkać w gościnnym występie (tak jak i trębacza Piotra Damasiewicza) na płycie Marka Kądzieli „In Bloom” i jego międzynarodowego zespołu ADHD, który tworzą klarnecista basowy Rudi Mahall, grający na kontrabasie Andreas Lang i perkusista Kasper Tom Christiansen. Zaskakujące melodie i zmienna dynamika – to podstawowe cechy wydanej przez For Tune płyty. Znakomita gra Marka Kądzieli, którą czarował już w tym roku we współpracy przy „10 Little Stories” z Ksawermy Wójcińskim i przy tylu innych projektach, w których uczestniczył jako członek zespołu, choćby: Hunger Pangs, czy International Jazz Quintet, właśnie na jego „In Bloom” dostaje dodatkowego połysku. To jest gitarzysta, który może jak równy z równym mierzyć się z kolegami po fachu z Europy i USA. Te pomysły, zadziorność, pasja, a także wyczucie harmonii i proporcji. Coś wspaniałego – dzisiaj Kądziela nie ma sobie równych na naszym podwórku. Z planów wydawniczych wytwórni For Tune, dla której nagrywa, wynika, że w najbliższym czasie ukażą się w nim trzy, cztery jego albumy. To więcej niż doskonała wiadomość.

Aranżacje, perkusja, keyboardy, loopy, fortepian akustyczny – za to wszystko odpowiada autor „On Classical” - Cezary Konrad. Na krążku wspierają go Robert Kubiszyn - produkcja muzyczna, gitary basowe, kontrabas, gitara elektryczna, Anna Konrad-skrzypce, Anna Witkowska-skrzypce, Joanna Krzyśków-altówka, Joanna Żmijewska-obój, którzy wraz z liderem postanowili gruntownie rozpracować i na nowo poskładać znane i lubiane utwory z muzyki klasycznej. Będąc wybitnym muzykiem i mającym smykałkę do kompozycji, Cezary Konrad przearanżował je w taki sposób, że powstają z nich niezłe tematy do jazzowej improwizacji. Dzieła, a raczej fragmenty dzieł Chopina, Beethovena, Mozarta, Czajkowskiego, Rossiniego i Piazzoli otrzymują zupełnie inny wymiar i chociaż dla wielu słuchaczy muzyki klasycznej takie przeróbki będą nie do zaakceptowania, to dla innych może się to wydać dalej niż zwyczajowo posuniętą interpretacją. „On Classical” wpisuje się w tendencję do nadawania nowego życia dziełom klasycznym, w przypadku tej płyty mamy jednak coś więcej, mądrość i kunszt lidera zespołu sprawiają, że muzyka zawarta na krążku żyje własnym życiem. Dzieła te okazują się być świetnymi jazzowymi tematami – warto by pomyśleli o tym i inni koledzy po fachu Pana Cezarego.

Mieczysław Burski

Zobacz więcej na temat: Jazz recenzja
Czytaj także

Bożonarodzeniowy czas z klasyką w tle

Ostatnia aktualizacja: 24.12.2015 09:32
16 lat temu ukazał się krążek "Moje kolędy na koniec wieku" autorstwa sławnego kompozytora Zbigniewa Preisnera. Teraz wydawnictwo to zostało poszerzone o kolejne siedem kompozycji, witamy - "Nowe i stare kolędy: W poszukiwaniu dróg".
rozwiń zwiń