– Interesowało mnie, czy bez Boga można żyć w spokoju, czy można nie być nieszczęśliwym – tłumaczy Mariusz Szczygieł. Dziennikarz przez kilka lat przyglądał się funkcjonowaniu czeskiego społeczeństwa, w którym ateizm jest powszechnym zjawiskiem. Niedawno światło dzienne ujrzała książka "Zrób sobie raj", która jest rezultatem tych dociekań.
– Życie Czechów, którzy nie wierzą w Boga, jest bardziej intensywne w porównaniu z życiem wierzącej części społeczeństwa czeskiego – tłumaczy Mariusz Szczygieł. Zdaniem autora książki, ci pierwsi, pozbawieni perspektywy życia wiecznego, starają się jak najwięcej czerpać z życia doczesnego. – Chcą dużo robić i żyć pięknie – podkreśla gość "Stacji Kultura".
Mariusz Szczygieł zwraca uwagę, że brak wiary nie oznacza u Czechów braku moralności czy standardów etycznych. – Czesi uważają, że muszą być dobrzy dla ludzi, bo mają tylko jedno życie, które trzeba przeżyć "wygodnie" – tłumaczy. Ta "wygodność", jak zauważa Mariusz Szczygieł, oznacza między innymi niesprowadzaniem kłopotów na siebie i na innych.
Posłuchaj rozmowy Kasi Dydo i Kuby Kukli z Mariuszem Szczygłem.
ap