Nathalie and The Loners
Ostatnia aktualizacja:
19.12.2009 11:31
Natalia Fiedorczuk to wielkie objawienie na polskiej scenie. Obok Marii Peszek i Gaby Kulki największa osobowość damskiej wokalistyki ostatnich lat.
Natalia Fiedorczuk to wielkie objawienie na polskiej scenie. Obok Marii Peszek i Gaby Kulki największa osobowość damskiej wokalistyki ostatnich lat. Debiut Nathalie and The Loners to kolejny wyrazisty, "alternatywny" kobiecy głos na polskim rynku!
Album zatytułowany "Go, Dare" to efekt współpracy znanej z Orchid i Happy Pills Natalii Fiedorczuk – autorki tekstów i muzyki oraz Piotra Maciejewskiego (Muchy), który odpowiada za brzmienie płyty. Kameralne piosenki wykonane z akompaniamentem pianina (Natalia) i elektrycznej gitary (Piotrek) powinny spodobać się fanom PJ Harvey i Tori Amos.
"Jeśli ktoś umie pisać piosenki i w dodatku sensownie je wykonać, to nieważne, czy jest to Tom Waits, PJ Harvey, Tori Amos, czy Bon Iver. Ogólna muzyczna wrażliwość nie znosi podziału na płeć. Ktoś jest bardziej słodki, ktoś inny bardziej neurotyczny, tragiczny czy melancholijny i nieistotne czy to kobieta z gitarą, czy facet z akordeonem" - tłumaczy Natalia Fiedorczuk, pytana o inspiracje na swej nowej płycie. Debiutancki album jej nowego projektu Nathalie And The Loners - "Go, Dare" to dwanaście intymnych, kameralnych, nieco "przybrudzonych" a przy tym melodyjnych piosenek.
19 grudnia, Warszawa, Cafe Kulturalna, start 22:00
bilety: 15 pln