“Młody człowieku, nie ma powodu, żeby się martwić, jest miejsce, do którego możesz pójść, gdy brak ci forsy, możesz tam zostać i na pewno znajdziesz wiele sposobów, żeby się dobrze bawić. Fajnie jest być w YMCA. Mają tam dla was mężczyzn wszystko, czego potrzebujecie do szczęścia, możesz zadawać się z innymi chłopakami…” – obiecywała piosenka grupy disco The Village People z 1978 roku.
W szczytowym okresie popularności singiel „Y.M.C.A” sprzedawał się w 150 tysiącach egzemplarzy tygodniowo. Do tej pory sprzedano ponad 10 milionów kopii tego utworu – jest to jeden z 30 najczęściej kupowanych singli w historii muzyki pop. W środowisku gejowskim, z której wywodziła się grupa, piosenka była odbierana jako hołd dla sieci schronisk młodzieżowych YMCA (Young Men’s Christian Association), postrzeganych jako najlepsze miejsce do podrywu. Szybko więc zyskała status hymnu kultury homoseksualnej. Victor Willis, heteroseksualny lider grupy zaprzeczał tej interpretacji, tłumacząc, że piosenka opowiada po prostu o tym, co zaobserwował - jak w schroniskach YMCA czas spędzają nastolatkowie ze społeczności czarnych Amerykanów (grając w koszykówkę albo tańcząc).
Piosenka szybko urosła do statusu czegoś więcej niż po prostu przebojowego singla. Stała się żelaznym punktem dyskotek, wesel i zawodów sportowych. W 1979 roku powstał do niej specjalny układ choreograficzny. Doczekała się też niezliczonych coverów i parodii.