Maria Przełomiec, dziennikarka zajmująca się tematyką rosyjską podkreśla, że Polacy nigdy nie odnosili się niechętnie do zwykłych Rosjan. – Zawsze był bardzo wyraźny podział: władza i dobre rosyjskie społeczeństwo – zauważyła.
Polacy podkreślają podobieństwo naszych kultur i życzliwość Rosjan. Przypadkowi przechodnie pytani o rosyjską muzykę wymieniają przede wszystkim Włodzimierza Wysockiego, a dalej: Piotra Czajkowskiego, Ałłę Pugaczową oraz… Tatu i ich piosenkę "Nas ne dagoniat".
Ostatnio do łask wrócił nawet Festiwal Piosenki Radzieckiej, reaktywowany w 2008 roku pod zmienioną nazwą Festiwal Piosenki Rosyjskiej. – Ta impreza zgromadziła przed telewizorami 4 miliony widzów. Jest to więc festiwal tej samej rangi, co w Opolu czy Sopocie, a nie impreza niszowa – powiedział Tomasz Nesterowicz, dyrektor Festiwalu.
Dodał, że nieporozumieniem jest traktowanie rosyjskiej sceny muzycznej przez pryzmat wspomnień, gdy tymczasem jest ona bardzo nowoczesna.
- Świetnie się dogadujemy z Rosjanami, choć trudno o pełne porozumienie w kwestiach politycznych – dodała Anna Łabuszewska z Ośrodka Studiów Wschodnich.
Niestety dziś te kwestie dominują w polsko-rosyjskich relacjach. Energetyka i katastrofa smoleńska to sprawy, o których najwięcej mówi się w mediach.
Niemniej, coraz większe zainteresowanie Polaków Rosją dostrzec można w rosnącej liczbie chętnych do nauki języka rosyjskiego.
Odbiciem tego jest kurs zaproponowany przez szkołę języka rosyjskiego Zdravstvujte, który będzie odbywał się … w warszawskim metrze. – Na telewizorkach w wagonach będziemy uczyć literek i prostych słów. Bo dlaczego wszyscy mieliby się uczyć angielskiego, może chcą również rosyjskiego? – pytał Artur Kędzierski ze szkoły Zdravstvujte.
Aby wysłuchać całej sondy przygotowanej przez Izabelę Woźniak wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj" w oknie po prawej stronie.
Popołudniowego pasma "Zapraszamy do Trójki" można słuchac od poniedziałku do piątku między 16.00 a 19.00. Zapraszamy.
(asz)