X
Szanowny Użytkowniku
25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Zachęcamy do zapoznania się z informacjami dotyczącymi przetwarzania danych osobowych w Portalu PolskieRadio.pl
1.Administratorem Danych jest Polskie Radio S.A. z siedzibą w Warszawie, al. Niepodległości 77/85, 00-977 Warszawa.
2.W sprawach związanych z Pani/a danymi należy kontaktować się z Inspektorem Ochrony Danych, e-mail: iod@polskieradio.pl, tel. 22 645 34 03.
3.Dane osobowe będą przetwarzane w celach marketingowych na podstawie zgody.
4.Dane osobowe mogą być udostępniane wyłącznie w celu prawidłowej realizacji usług określonych w polityce prywatności.
5.Dane osobowe nie będą przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy lub do organizacji międzynarodowej.
6.Dane osobowe będą przechowywane przez okres 5 lat od dezaktywacji konta, zgodnie z przepisami prawa.
7.Ma Pan/i prawo dostępu do swoich danych osobowych, ich poprawiania, przeniesienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
8.Ma Pan/i prawo do wniesienia sprzeciwu wobec dalszego przetwarzania, a w przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych do jej wycofania. Skorzystanie z prawa do cofnięcia zgody nie ma wpływu na przetwarzanie, które miało miejsce do momentu wycofania zgody.
9.Przysługuje Pani/u prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.
10.Polskie Radio S.A. informuje, że w trakcie przetwarzania danych osobowych nie są podejmowane zautomatyzowane decyzje oraz nie jest stosowane profilowanie.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronach dane osobowe oraz polityka prywatności
Rozumiem
Muzyka

Antony & The Johnsons - "The Crying Light"

Ostatnia aktualizacja: 20.01.2009 13:01
Cztery lata, które minęły od wydania "I Am A Bird Now", pozwoliły zatęsknić i spojrzeć na nowe dziecko Antony & The Johnsons nie przez pryzmat wielkiego poprzednika, a zupełnie świeżym, nieskażonym oczekiwaniami, okiem.

 Na "The Crying Light" Antony bezpretensjonalnie i niespiesznie snuje pieśń za pieśnią. Muzyka sączy się gdzieś obok, zupełnie nie narzucając się słuchaczowi. Wydaje się stanowić odrębną rzeczywistość, do której wejście zależy tylko od nas. W środku czeka na nas smutek odmieniany przez wszystkie przypadki. Jednak oprócz przeszywających autentyzmem opowieści o strachu, bólu, litości, oprócz litrów wylanych łez można dostrzec wielkie pokłady nadziei. Pogodzenia się ze światem i naturą niosącego za sobą nie zrezygnowanie, a optymizm i wiarę.


"Another World"


Zwiększył się arsenał środków, którymi urzekają Antony & The Johnsons. "The Crying Light" pobrzmiewa harmoniami swojej poprzedniczki, jednak bije ją pod względem dojrzałości muzycznej. Rozbudowane fortepianowe pejzaże z pięknym tłem smyków tworzą urokliwe przestrzenne obrazy. Melodie malowane z wielkim spokojem są tak neutralne, że mogłyby stanowić idealną poetycką ścieżkę dźwiękową dobrego filmu. Wszystko wydaje się tak nieskomplikowane i ujmujące zarazem, że trudno nie nazwać tej płyty doskonałą. Dzięki temu, że brakuje na niej "hitów" (kuriozalne określenie w tym przypadku), wwierca się w głowę powoli, ale zostaje w niej na długo. Jej prawdziwą wartość można jednak poznać dopiero po wielokrotnym przesłuchaniu. Mimo że jest dopiero styczeń i wiele wspaniałych muzycznych przeżyć przed nami, to już teraz ciężko wyobrazić sobie podsumowania 2009 roku bez "The Crying Light".

Swoim trzecim albumem Antony Hegarty potwierdził, że nie jest ciekawostką urozmaicającą kolorowy rynek muzyczny, lecz bardem pokroju Boba Dylana. Mimowolnie udowodnił, że w XXI w. jest nisza na natchnioną i poetycką muzykę. Najważniejsze jest jednak to, że zapotrzebowanie na taką wrażliwość będzie zawsze, a Antony wie, jak skruszyć najtwardszy serca lód.

 

Tymoteusz Kubik
Zobacz więcej na temat: Alternatywa Bob Dylan dzieci
Czytaj także

The Whitest Boy Alive

Ostatnia aktualizacja: 25.05.2009 11:43
Czwórka Europejczyków, którzy wyzbyli się jakichkolwiek politycznych i muzycznych granic. Wyjeżdżają do gorącego Meksyku, by nagrywać melancholijne piosenki z funkowym groovem, nazywając siebie przy tym indie popowym Iron Maiden.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Mikrokosmos

Ostatnia aktualizacja: 26.01.2009 02:00
Rozłożeni na łopatki.. na wszystkie możliwe łopatki...
rozwiń zwiń
Czytaj także

Mikrokosmos

Ostatnia aktualizacja: 02.02.2009 02:00
Czy mi się wydaje czy mikrokosmos zamienia się w biuro podróży.. Anglia, Rosja, Australia...
rozwiń zwiń