Gość "Sygnałów Dnia" powiedział, że osią sporu może być tradycyjne pojmowanie roli kobiety przez niektórych parlamentarzystów. Senat będzie głosować w tej sprawie. Ustawa o opiece nad dziećmi przewiduje cztery formy sprawowania opieki nad małymi dziećmi - żłobki, klubiki, opiekun dzienny oraz nianie.
Żłobki przestaną być ZOZ-ami, a przejdą pod opiekę samorządów. Bogdan Borusewicz powiedział w Sygnałach Dnia w Polskim Radiu, że senatorowie są podzieleni w tej sprawie. Część z nich uważa, że tradycyjne formy wychowania są najlepsze, a kobieta powinna poświęcić się opiece nad dziećmi i nie pracować. Podczas prac w senackich komisjach, do uchwalonej przez Sejm ustawy wniesiono poprawki, między innymi taką, która nakazuje wpisanie do ustawy obowiązek informowania rodziców o negatywnych skutkach, jakie może spowodować oddanie dziecka do żłobka lub objęcie go inną tego typu formą opieki.
Według naukowców, wczesne rozdzielenie matki i dziecka podnosi ryzyko wystąpienia problemów emocjonalnych u dzieci. Jak podkreślił, chodzi mu tylko o to, by rodzice, decydując się na oddanie dziecka do żłobka, mieli pełną wiedzę między czym, a czym wybierają. Propozycja ta raczej nie uzyska akceptacji, tak przynajmniej deklarują senatorowie PiS-u i Platformy.
W ustawie są też przepisy pozwalające wyjść nianiom z szarej strefy - czyli składki na ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe pokryje ZUS w części, która stanowi minimalne wynagrodzenie za pracę. Od nadwyżki tej kwoty składkę będą musieli pokryć rodzice bądź prawni opiekunowie dziecka.
Sm