Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Petar Petrovic 11.01.2014

Zmarł Ariel Szaron. "Nie można go nazwać człowiekiem pokoju"

- Niesłychanie niejednoznaczna postać. Niemal wszystko, co robił, wywoływało kontrowersje - tak o zmarłym w sobotę Arielu Szaronie mówił w radiowej Trójce wieloletni korespondent Polskiego Radia w Izraelu, Jarosław Kociszewski.
Ariel SzaronAriel Szaron PAP/EPA/JIM HOLLANDER
Galeria Posłuchaj
  • Jarosław Kociszewski o zmarłym Arielu Szaronie/IAR/Trójka
  • Ekspert od spraw Bliskiego Wschodu z UKSW, Jan Bury, o Szaronie: był postacią kontrowersyjną, ale jednocześnie bardzo poważaną/IAR
  • Były ambasador Izraela w Polsce, Szewach Weiss: Ariel Szaron jak de Gaulle/IAR/TVP Info
  • Były polski ambasador w Izraelu Jan Wojciech Piekarski podkreśla, że Szaron był dla Bliskiego Wschodu postacią historyczną/IAR
Czytaj także

- Szaron jest dla Izraelczyków bohaterem, ale i obiektem ostrej krytyki - mówił Jarosław Kociszewski.
Z jednej strony opowiadał się za budową osiedli żydowskich, a z drugiej - je likwidował. Uznawany za bohatera wojennego, a jednocześnie krytykowany przez swoich żołnierzy za zbytnie ryzyko na froncie.

Izraelski polityk od ośmiu lat był sztucznie podtrzymywany przy życiu po udarze mózgu. W ostatnich dniach jego stan bardzo się pogorszył. Umarł w szpitalu w Tel-Awiwie.

>>> Ariel Szaron był jednym ze współczesnych "ojców narodu”, postacią bardzo wyrazistą i równie kontrowersyjną - pisze Wojciech Cegielski, dziennikarz Polskiego Radia >>>

Ekspert od spraw Bliskiego Wschodu z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie Jan Bury zwraca uwagę, że śmierć Szarona to dla Izraelczyków niezwykle ważne wydarzenie. Polityk był postacią kontrowersyjną, ale jednocześnie bardzo poważaną. Dla wielu rodaków był symbolem walki o przetrwanie Izraela. - Jako żołnierz walczył z Arabami od 1948 aż po 1983 rok. W latach 50. służył w słynnej jednostce spadochronowej numer 101, która zajmowała się działaniami odwetowymi po atakach grup arabskich, mszcząc ofiary, które straciły życie w Izraelu - przypomina ekspert w rozmowie z Polskim Radiem.
Jan Bury podkreśla, że jako polityk Ariel Szaron miał na koncie kilka ciemnych kart, ale równocześnie zrobił wiele dla Palestyńczyków. W 2005 roku podjął niepopularną decyzję o wycofaniu się Izraela ze Strefy Gazy. Za ten krok został przez ortodoksyjnych rabinów obłożony starożytną klątwą Pulsa Dinura, czyli "gromy ogniste". Taką samą został wcześniej obłożony inny premier Icchak Rabin. - Wkrótce po tej klątwie Rabin zostaje zamordowany. W 2005 roku grupa rabinów rzuca podobne przekleństwo na Szarona, a w 2006 roku zapada on w śpiączkę  - dodaje Jan Bury.

TVN24/x-news

- Ariel Szaron zrozumiał, że siłą nie można zdobyć pokoju. Jakby żył dłużej, umowa pokojowa między Palestyną a Izraelem zostałaby podpisana - powiedział w TVP Info Szewach Weiss . Były ambasador Izraela w Polsce porównał życie polityczne Ariela Szarona do drogi Charlesa de Gaulle’a.
Szewach Weiss wspominał, że z Szaronem nie łączyły go zawsze poglądy polityczne. W lutym 2001 roku, gdy Ariel Szaron został premierem, był gotów zrezygnować ze stanowiska ambasadora w Warszawie.

Były polski ambasador w Izraelu Jan Wojciech Piekarski podkreślał, że Szaron był dla Bliskiego Wschodu postacią historyczną. - W czasie błyskotliwej kariery w wojsku okazał się świetnym strategiem, a jako polityk podjął wiele decyzji, które uczyniły Izrael silniejszym. Równocześnie jednak zrobił wiele dla Palestyńczyków i dla pokoju na Bliskim Wschodzie - przekonywał Piekarski.

Szaron urodził się w rodzinie imigrantów z terenów obecnej Białorusi. Karierę rozpoczął w armii. Walczył  we wszystkich pięciu wojnach izraelsko-arabskich i dosłużył się stopnia generała. Od lat 70. był parlamentarzystą. Sprawował też funkcje w rządzie. W 2001 roku został premierem.

IL CHANNEL 2/x-news

Jako szef rządu opowiadał się za tworzeniem żydowskich osiedli na terenach palestyńskich. To za jego czasów rozpoczęto budowę muru oddzielającego Izrael i Zachodni Brzeg. Równocześnie jednak to właśnie ten polityk zdecydował o wycofaniu izraelskich żołnierzy i osadników z palestyńskiej Strefy Gazy. Na jego rozkaz domy osadników były niszczone przez buldożery. Ariel Szaron jest dla wielu swoich rodaków bohaterem. Dla wielu jest też oceniany niejednoznacznie.

IAR/pp

''