Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
Bartłomiej Makowski 11.04.2015

Leon Wyczółkowski - romantyczny realista

- W każdym obrazie jest miłość, serdeczne przywiązanie tego człowieka do przyrody - opisywał malarstwo mistrza portretu i pejzażu towarzysz plenerów artysty Kazimierz Szulisławski.
Autoportret Leona Wyczółkowskiego, 1898Autoportret Leona Wyczółkowskiego, 1898Wikipedia/domena publiczna

11 kwietnia 1852 urodził się Leon Wyczółkowski , malarz, grafik, uczeń Matejki i wybitna postać Młodej Polski.
Wyczółkowski urodził się w Hucie Miastkowskiej na południowym Mazowszu. Do gimnazjum uczęszczał w Siedlcach, a następnie w Warszawie. Tam rozpoczął naukę rysunku i malarstwa pod okiem Antoniego Kamieńskiego, Rafała Hadziewicza i Wojciecha Gersona.
Jako młodzieniec podróżował po Europie zwiedzając wystawy sztuki. Po powrocie do kraju osiadł w Krakowie, gdzie pobierał nauki u Jana Matejki w latach 1877-1879.

Leon
Leon Wyczółkowski 'Orka na Ukrainie', źr. Wikimedia Commons/CC

 

Portrecista epoki

W 1883 wyjechał na Ukrainę, gdzie namalował szereg obrazów o tematyce rustykalnej. W 1895 powrócił do Krakowa, gdzie pełnił funkcję wykładowcy na Akademii Sztuk Pięknych.To z tego okresu pochodzi cykl portretów autorstwa malarza, który uwiecznił m.in. brata Alberta Chmielowskiego, czy prof. Ludwika Rydygiera.  W Krakowie należał do bohemy artystycznej i zaliczany był obok Juliana Fałata i Jacka Malczewskiego do najwybitniejszych artystów swojej doby.

Brat

Na zdjęciu: Brat Albert pędzla Leona Wyczółkowskiego (1934), źr. Wikimedia Commons/dp
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości przeniósł się na północ kraju. Wyczółkowski, który poza malarstwem pasjonował się też kolekcjonerstwem i zbieractwem, przekazał swoje zbiory Muzeum Wielkopolskiemu w Poznaniu. Za ten dar malarz otrzymał dworek w Gościeradzu w powiecie bydgoskim. Tu odwzorowywał przyrodę Pomorza.

Mistrz z Gosieradza
-Wyczółkowski był zakochany w drzewach i w starej pięknej architekturze. W ostatnich latach swojego życia często malował gościeradzki krajobraz – wspominał mistrza  Kazimierz Szulisławski w audycji Elżbiety Elbanowskiej.-Był tak skupiony, że w czasie malowania dostawał wypieków.
Natchnieniem dla artysty były m.in. drzewa w Rezerwacie Cisów Staropolskich, który otrzymał imię Leona Wyczółkowskiego.
- On niespokojnie rysował, tutaj zaczął, tam poprawił, później gdzieś indziej zaczynał rysować - mówił towarzysz plenerów artysty.

Dziedzictwo oddał pod opiekę Bydgoszczy
Wyczółkowski był żonaty z Franciszką z Panków, która we wspomnieniach znajomych artysty zapisała się jako pragmatyczne dopełnienie męża-artysty.
- Pani Franciszka była nie tylko świetną opiekunką artysty, ale i jego dzieł, ponieważ on sobie zupełnie nie zdawał sprawy z wartości materialnej tego, co robił - wspominał Kazimierz Borucki, były dyrektor Muzeum w Bydgoszczy.
To właśnie żonie artysty przypadło wykonanie jego ostatniej woli: w testamencie Wyczółkowski podarował Muzeum w Bydgoszczy swoje dzieła. Malarz zmarł 27 grudnia 1936 w Warszawie. Jego pogrzeb w Bydgoszczy przerodził się w wielotysięczną manifestację ku czci artysty.
Obrazy mistrza do dziś można oglądać w Bydgoszczy, gdzie otwarto muzeum Dom Leona Wyczółkowskiego.
Posłuchaj audycji Elżbiety Elbanowskiej ze wspomnieniami przyjaciół i znajomych Wyczółkowskiego.

bm