Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Petar Petrovic 28.01.2013

Prezentacja raportów Pileckiego w Muzeum Holokaustu

Przy okazji Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu w Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie odbyła się dyskusja o rotmistrzu Witoldzie Pileckim, który dobrowolnie dał się wysłać do Auschwitz. Jego raporty z obozu wydano właśnie po angielsku.

Sylwetkę rotmistrza przedstawili historyk uniwersytetu Yale, profesor Timothy Snyder oraz dr Piotr Setkiewicz, kierownik działu naukowego Muzeum Auschwitz-Birkenau.

- Pilecki był kimś wyjątkowym; (...) ile osób zrobiło coś takiego jak on, czyli dobrowolnie dało się wysłać do Auschwitz? Nikt inny - podkreślił Snyder. I przypomniał, że inny Polak Jan Karski dobrowolnie przedostał się do warszawskiego getta z misją zrelacjonowania aliantom tego, co się dzieje. - Tym wyjątkowym ludziom trzeba oddawać cześć; trzeba pamiętać, że żyli. Ale jednocześnie są oni dowodem na to, że rzeczy, których dokonali, były z ludzkiego punktu widzenia możliwe - dodał.

Pretekst do niedzielnego wydarzenia stanowiło angielskie wydanie książki "Ochotnik do Auschwitz" ("The Auschwitz Volunteer: Beyond Bravery"), która zawiera raporty Pileckiego, więźnia nr 4859, z trzyletniego pobytu w niemieckim obozie koncentracyjnzm Auschwitz.

Zobacz serwis - II Wojna Światowa>>>

Witold Pilecki jest jedynym znanym więźniem Auschwitz, który celowo dał się aresztować podczas łapanki, by we wrześniu 1940 roku trafić do obozu i stworzyć tam organizację ruchu oporu oraz zbierać dla polskiego podziemia materiały o sytuacji w obozie, transporcie Żydów i ludobójstwie.

Pilecki uciekł z Auschwitz wiosną 1943 roku, walczył w Powstaniu Warszawskim, a także w 2. Korpusie Polskim we Włoszech. W październiku 1945 wrócił do Polski i zaangażował się w działalność wywiadowczą dla 2. Korpusu. W 1947 roku został uwięziony, oskarżony przez władze komunistyczne o szpiegostwo i po pokazowym procesie stracony - 25 maja 1948 roku.

pp/PAP

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>