Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Tomasz Jaremczak 07.05.2013

Waldemar Krzystek: będę kąsał ZSRR przez 50 lat

- Kiedyś zadzwoniła do mnie rosyjska dziennikarka i zapytała, jak długo będę jeszcze kąsał Związek Radziecki. Odpowiedziałem, że tak długo, jak długo ZSRR kąsał mnie. 50 lat macie zagwarantowane - powiedział Jedynce reżyser Waldemar Krzystek.
Waldemar KrzystekWaldemar KrzystekPAP/Archiwum/Ireneusz Sobieszczuk

Po sukcesie serialu o Annie German w Rosji (każdy odcinek oglądały tam 22 miliony ludzi) reżyser Waldemar Krzystek wspominał m.in. reakcje, z jakimi się spotkał.

Krzystek zdawał sobie sprawę, że Anna German jest w Rosji bardzo popularna i wszyscy ją uwielbiają. - A ja pokazałem, że jej ojca zabijają jako wroga ludu. Teraz cieszę się, gdy słyszę pytania z Rosji: kim byli ci wrogowie ludu, których mordowaliśmy. Oni uważają, że Stalin przez całe lata dobrze robił, tępiąc wrogów ludu, bo zagrażali ZSRR - powiedział Krzystek.

Jego zdaniem film ani serial nie jest w stanie wpłynąć na myślenie ludzi. - Od dawna nie wierzę, że mogą one zmienić życie. Ale niech choćby 1000 osób zmieni pod naszym wpływem swoje myślenie. To już coś, bo znaczy, że kogoś nawróciliśmy na drogę prawdy. Anna German miała zasadę, że prawda jest najważniejsza. Jeśli więc, przy przy okazji filmu o niej, część ludzi się "nawróciła’, to pewnie ona się z tego cieszy - powiedział Krzystek.

W serialu pojawia się fikcyjna historia oficera NKWD, który kocha się w matce Anny German. Ostatecznie niszczy jej życie. Reżyser przyznaje, że w rzeczywistości nie było takiej osoby, ale chciał przez t postać pokazać coś istotnego. - W jednej scenie im się wydaje, że uciekli i są bezpieczni w Polsce. A przecież to były czasy, gdy Rosjanie mówili o Polsce: "kurica nie ptica, Polsza nie zagranica". Przypominam o tym osobom, które tęsknią za komuną. W każdej chwilu mógł przyjść radziecki oficer i zrobić, co chce. I nikt by mu tego nie zabronił - przypomniał Krzystek. Jego zdaniem nie można o tym zapomnieć.

Posłuchaj rozmowy Joanny Sławińskiej z reżyserem Waldemarem Krzystkiem

tj