W całej Europie niedosłuch stwierdzono u około 80 milionów osób.
- To są liczby, które uprawniają do stwierdzenia, że niedosłuch jest chorobą cywilizacyjną - twierdzi prezes Polskiego Stowarzyszenia Protetyków Słuchu Jarosław Dubczyński.
Naturalną reakcją osób, które niedosłyszą jest zwiększanie poziomu dźwięku podczas słuchania radia czy oglądania telewizji oraz prośby o powtórzenie niedosłyszanego zdania. Nie wszyscy decyduja się pójść do lekarza.
Specjalista do spraw ochrony słuchu Jacek Biedroń wyjaśnia, że najpierw traci się umiejętność rozumienia kierowanych do nas słów, a następnie przestaje słyszeć. Może to nastąpić nawet kilka bądź kilkanaście lat po ekspozycji na nadmierny hałas.
Ale, jak przekonuje muzykoterapeutka Katarzyna Śmigielska, utracie słuchu można zapobiegać poprzez ćwiczenia. - Świadome słuchanie muzyki, a nie traktowanie jej tylko jako podkładu do codziennych czynności, albo rozpoznawanie poszczególnych instrumentów pozwalają "nauczyć" uszy, że czasem trzeba popracować, by coś usłyszeć - wyjaśniła.
Kolejne spotkanie z naszą akcją "Nie trać słuchu" już we środę - 24 sierpnia, o godz. 11.10 na antenie Trójki. Zapraszamy.