Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Agnieszka Kamińska 06.03.2014

Waszczykowski: sankcje dla Rosji powinny być automatyczne

- Jesteśmy w początkowej fazie konfliktu o Krym, wiele nas jeszcze może spotkać - tak uważa poseł PiS Witold Waszczykowski.
Witold WaszczykowskiWitold WaszczykowskiSalon polityczny Trójki

- Jeśli prezydent Rosji Putin nie spotka się z właściwą odprawą po tym, co zrobił na Krymie, może posunąć się dalej -  mówi w Trójce poseł PiS Witold Waszczykowski. Gość Trójki nie ma wątpliwości, że mamy do czynienia z agresją na Krym. Według niego należałoby wprowadzić sankcje przewidziane w dokumentach, m.in. w karcie ONZ. Dodaje, że Rosja złamała kilka międzynarodowych porozumień i sankcje wobec niej powinny być automatyczne.

Waszczykowski mówi w Trójce, że Polska zwracała się o konsultacje do NATO, ale w pierwszym momencie Sojusz Północnoatlantycki ich odmówił. Potem zgodzono się na nie, ale w ocenie rozmówcy Beaty Michniewicz spotkanie niczym się nie zakończyło. Jak zaznaczył, jedyny jego efekt to decyzja o spotkaniu w formule NATO-Rosja, która jego zdaniem jest pusta od lat.

Jako krok w dobrym kierunku ocenia za to deklarowaną przez USA pomoc w zakresie lotnictwa. Szef Pentagonu Chuck Hagel powiedział, że podczas kryzysu związanego z sytuacją na Ukrainie Stany Zjednoczone zwiększą pomoc militarną dla swych sojuszników w NATO, w tym Polski i krajów bałtyckich, gdzie trafi sześć dodatkowych samolotów z USA.

Były wiceminister spraw zagranicznych zauważa, że wiele zależy od tego, jak ta pomoc w praktyce będzie wyglądać. NATO powinno jego zdaniem odejść od zasady, że na terenie nowych państw nie stacjonują siły obronne i nie ma odpowiedniej infrastruktury. Jak twierdzi, dotyczy to zwłaszcza państw sąsiadujących z Rosją.

Polityk oczekiwałby ostrej noty MSZ w sprawie oskarżeń o szkolenie uczestników Majdanu przez Polskę. Uważa też, że granica w Kaliningradzie powinna być ściślej monitorowana. Mówi, że nie życzyłby sobie, żeby kilka autobusów przyjechało do Braniewa, a potem nieznani ludzie zajęli polskie budynki.

Waszczykowski ocenia, że Putin jest zdeterminowany i konflikt na pewno będzie odczuwalny w przyszłym roku. Nie jest jednak pewien, czy taką determinacją wykażą się zachodni politycy.

Rozmawiała Beata Michniewicz.

(agkm/mk)