Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Tomasz Owsiński 23.11.2012

"Wniosek o Trybunał to gonienie króliczka"

Tomasz Nałęcz uważa, że Trybunał Stanu dla dwóch liderów partii opozycyjnych to niepotrzebne zaognianie konfliktu politycznego.
Tomasz NałęczTomasz NałęczPRSA

- Nie ma większości w parlamencie, żeby ten wniosek był pozytywnie rozpatrzony. Ten wniosek jest po to, nie żeby złapać króliczka tylko, żeby go gonić, a w Polsce jest wystarczająco wiele napięcia, żeby już takich króliczków nie gonić. Mówię to z pozycji człowieka, który by bardzo chciał, żeby osoby winne śmierci Barbary Blidy zostały osądzone - podkreślił gość Salonu politycznego Trójki.

Doradca prezydenta dodaje, że politycy powinni raczej unikać zaogniania sporu politycznego niż go podsycać. - Dotarliśmy do takiego momentu, że każdy powinien ustąpić ze swojego, nawet jak ma poczucie, że ma rację. Albo się wycofamy wszyscy krok do tyłu, powiększając pole dla sprawy wspólnej, albo postąpimy z maczugami w ręku krok do przodu. I może się to skończyć nieszczęściem - powiedział.

Pod wnioskiem o Trybunał podpisali się politycy PO, Ruchu Palikota i SLD. PiS i Solidarna Polska krytykują wniosek. W uzasadnieniu wniosku napisano, że Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro naruszyli konstytucję, przekroczyli przysługujące im uprawnienia oraz instrumentalnie traktowali wymiar sprawiedliwości.

"Unia sobie poradzi z kryzysem"

Wetowanie unijnego budżetu nie leży w interesie Polski - uważa profesor Tomasz Nałęcz. Prezydencki doradca powiedział, że ma nadzieję, iż w czasie trwających negocjacji w Brukseli zwycięży rozsądek a nie narodowe interesy poszczególnych krajów członkowskich.

- Ci którzy doradzają Tuskowi, żeby posługiwał się wetem, chcą działać zgodnie z zasadą: na złość mamie odmrożę sobie uszy - powiedział.

Tomasz Nałęcz mówił również, że w negocjacjach budżetowych największą "zmorą" wspólnoty jest jej demokratyczny ustrój w krajach UE. Profesor Tomasz Nałęcz wyraził jednocześnie nadzieję, że budżet wieloletni dla Unii uda się jednak uchwalić.

- Demokracja jest weryfikowalna przez wyborów. Każdy z polityków musi udowodnić swojej opinii publicznej, że wystarczająco prężył narodowe muskuły. ( …) Europejski rozsądek jednak zwycięży i Unia przejdzie też przez ten zakręt - powiedział.

Rozmawiała Beata Michniewicz.

to