Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Petar Petrovic 21.06.2013

Spór o ubój rytualny. Moralność czy biznes?

Przeciwnicy uboju rytualnego uważają, że jest to barbarzyńska metoda zabijania zwierząt. Zwolennicy ostrzegają, że nasz kraj bardzo dużo straci na wprowadzeniu zakazu. Kto ma rację?
Spór o ubój rytualny. Moralność czy biznes?Glow Images/East News
Posłuchaj
  • Spór o ubój rytualny. Moralność czy biznes?/Prowadziła Beata Michniewicz/Puls Trójki
Czytaj także

Europoseł PiS Janusz Wojciechowski mówił, że w Unii Europejskiej obowiązuje rozporządzenie, wprowadzające jako zasadę ubój zwierząt po uprzednim oszołomieniu, ale dopuszcza się stosowanie uboju rytualnego, jeżeli wymagają tego względy religijne. To odstępstwo stworzono ze względu na islam i judaizm. Janusz Wojciechowski powiedział, że istnieje jednak możliwość, by kraje członkowskie mocą własnego prawa mogły nie stosować tego wyjątku.
- To jest wielka szansa dla Polski, że jesteśmy w grupie państw, które nie stosują uboju rytualnego (…). Gdybyśmy ten atut wykorzystali i sprzedawali polskie produkty mięsne, jako pochodzące od zwierząt w humanitarny sposób ubitych, mielibyśmy wielką markę handlową w Europie. Europejski konsument jest wrażliwy i nie jest mu obojętne, czy zwierzę cierpiało ponad miarę, czy zostało zabite w sposób możliwie najbardziej humanitarny – tłumaczył Janusz Wojciechowski. Jego zdaniem ubój rytualny jest sprzeczny z naszą kulturą, a moralność powinna być ważniejsza niż "zwykły biznes”.
Z jego słowami nie zgadzał się poseł Krzysztof Borkowski z PSL, który przekonywał, że ludowcy chcą umożliwienia stosowania uboju rytualnego, ale sprzeciwiają się ubojowi rytualnemu w klatkach obrotowych. Oceniał, że największe cierpienie i stres zwierzęta przeżywają, gdy są długo transportowane. Zastanawiał się też nad tym, czy każda forma oszałamiania ich, np. przez zagazowywanie, jest humanitarna.
- Gdzie jest humanitaryzm, jak w gospodarstwie domowym ubijało się kurę, świnię, czy też bydło dotychczas (…), był to jak gdyby ubój halal (red. rytualny), prowadzony przez wiele lat – podkreślił Krzysztof Borkowski.
Audycję prowadziła Beata Michniewicz