Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Sylwia Mróz 09.10.2014

Ks. Jerzy Popiełuszko i Msze za Ojczyznę. "To były godziny wolnej Polski"

- Msze święte ks. Popiełuszki budziły ducha, one były dotknięciem jakiejś rzeczywistości, o którą człowiek się modlił, starał i czekał tyle lat, a która wtedy była nie do osiągnięcia - opowiada ks. Jan Sikorski.
Ksiądz Jerzy Popiełuszko w czasie Mszy Świętej za Ojczyznę w kościele pw. św. Stanisława Kostki na Żoliborzu przy ul. Kardynała Stanisława HozjuszaKsiądz Jerzy Popiełuszko w czasie Mszy Świętej za Ojczyznę w kościele pw. św. Stanisława Kostki na Żoliborzu przy ul. Kardynała Stanisława HozjuszaPAP/Grzegorz Rogiński

Ks. Jan Sochoń, biograf księdza Jerzego w Mszach św. za Ojczyznę uczestniczył jeszcze jako młody człowiek. - One emocjonalnie dawały pewną siłę, człowiek mniej się bał. Trzeba jasno powiedzieć, że Polacy jako naród bali się - opowiada w radiowej Jedynce. Jego zdaniem kazania Popiełuszki, szczególnie te głoszone w trakcie stanu wojennego, były "mówieniem w imieniu Polaków".
Dla ks. Jana Sikorskiego Msze święte odprawiane przez ks. Popiełuszkę były godzinami wolnej Polski. - Oddychało się zupełnie innym powietrzem, inni ludzie, inny kontakt i głęboko religijne przeżycie. Od tej pory wiedziałem, że nikt nie jest w stanie mi opowiadać, że to są jakieś polityczne spektakle czy manifestacje - mówi ks. Sikorski. Jak dodaje, tęskni za takim przeżyciem i nie jest w tym odczuciu odosobniony.

Czytaj więcej o ks. Jerzym Popiełuszce >>>

Ks. Jerzy Popiełuszko naprawdę miał na imię Alfons, lubił motory, kochał ludzi i był zdeterminowany w walce o dobro, prawdę, wolność i miłość. Przyszły opiekun lekarzy, hutników, pielęgniarek i strażaków cenił samotność. Nie głosił niczego osobliwego, niczego, co by do tej pory nie było przepowiadane. Umiał to jednak zaktualizować w mrocznym czasie dyktatury komunistycznej. Jak prorok, który działa w pojedynkę. Niektórzy nazywali go "małym papieżem".
Ks. Jerzy Popiełuszko zapamiętany został jako kapelan "Solidarności", więźniów, duszpasterz służby zdrowia, który zginął śmiercią męczeńską. Jakie są mniej znane fakty z jego życia? Jak przebiegała jego młodość? O czym mówił wiernym w czasie stanu wojennego i kiedy został ogłoszony kapelanem "Solidarności"? Czy był świadom zagrożeń i co działo się po jego śmierci? Zapraszamy do wysłuchania całego programu.
W audycji usłyszeliśmy również archiwalne fragmenty Mszy za Ojczyznę oraz wypowiedzi papieża Jana Pawła II na temat ks. Jerzego.

19 października minie 30 lat od zamordowania kapłana przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Jego ciało odnaleziono 30 października 1984 roku.

"Ślady na piasku" przygotowała Agnieszka Kozłowska-Łysko.
(sm/asz)