Polscy archeolodzy, którzy przez ostatnie 2 tygodnie prowadzili badania w Smoleńsku, kończą swoją misję i wracają do Polski. - Efekty ich badań to kilka tysięcy znalezionych przedmiotów bezpośrednio związanych z rozbitym Tu-154M - mówi Maciej Jastrzębski, korespondent Polskiego Radia w Rosji. Na miejscu katastrofy odnaleziono również fragmenty prawdopodobnie ludzkich kości. - Czy tak jest rzeczywiście potwierdzą to specjalistyczne ekspertyzy - wyjaśnia w "Sygnałach Dnia".
Naszych ekspertów zaskoczyła ogromna liczba drobnych fragmentów rozbitego samolotu. Kierujący badaniami profesor Andrzej Buko uważa, że w ziemi znajduje się jeszcze spora cześć rozdrobnionej siłą upadku maszyny. Polski naukowiec zaznacza, że mimo drobiazgowych badań na lotnisku Siewiernyj wciąż będą odnajdywane kawałki Tupolewa.
Jeszcze dziś polscy eksperci podpiszą protokół z prowadzonych badań i przystąpią do pisania sprawozdania. Pełna wersja ich raportu powstanie na przełomie listopada - grudnia. - O tym kiedy poznamy jego treść zadecyduje strona rosyjska - mówi korespondent Krzysztofowi Grzesiowskiemu.
Maciej Jastrzębski nawiązuje też do rozpoczynającej się wieczorem wizyty w Polsce ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa. - Rosyjska prasa nic o tej wizycie nie pisze - mówi korespondent. Prasa czeka na to, co powie minister. Ale z rozmów z rosyjskimi kolegami dziennikarz wnioskuje, że wizyta nie będzie kontrowersyjna. Jego zdaniem, wygląda na to, że minister Ławrow nie będzie się wyłamywał z obowiązującej od kilku miesięcy konwencji "nici porozumienia" z Polską. Zaś głównym celem przyjazdu szefa rosyjskiej dyplomacji do Warszawy są przygotowania do grudniowej wizyty prezydenta Dmitrija Miedwiediewa.
(ag)
|
Aby wysłuchać całej rozmowy kliknij "Polscy archeolodzy w Smoleńsku" w boksie "Posłuchaj"
"Sygnały Dnia" - w dni powszednie w godz. 6:00-9:00
|