Członkowie stowarzyszenia "Empatia" przekonują, że ryby są zwierzętami kręgowymi, a nie warzywami i zachęcają, by w tym roku zrezygnować ze świątecznego karpia. Ale czy potrafimy sobie wyobrazić bez niego wigilijny stół?
- W święta zjadamy 15-17 mln kilogramów karpia, co daje ok. 12 mln sztuk – mówił Ewie Sycie Zbigniew Szczepański z Towarzystwa Promocji Ryb.
Eksperci kulinarni wskazują, że bardzo dobrze ryba ta smakuje „po żydowsku” i smażona w szarym sosie. Dodają, że to tradycyjna potrawa i nie da się zmienić naszych przyzwyczajeń.
- Nasz stosunek do ryb najbardziej odzwierciedla się w czasie świątecznym, dlatego postanowiliśmy wybrać na "Dzień ryby" 20 grudnia – zaznaczyła Katarzyna Biernacka.
Aktywiści argumentowali, że skóra ryby jest tak bardzo wrażliwa jak ludzie oko i przekonywali do wykreślenia ryb ze świątecznego menu.
(pp)
Aby posłuchać całej rozmowy, wystarczy kliknąć na dźwięk "Ryba to nie warzywo " w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.