- Trudno powiedzieć, czy na piątkę, ale dobrze wyszło - ocenia Gozdowski. I podkreśla, że Polana Jakuszycka już zawsze będzie kojarzyła się z Programem Pierwszym Polskiego Radia. - To Polana radiowej Jedynki - mówi Gozdowski. (posłuchaj wypowiedzi).
Jacek Jaśkowiak, członek komisji FIS do spraw Pucharu Świata zwraca uwagę, że na Polanę Jakuszycką przyjeżdżają jego koledzy. Jaćkowiak podkreśla, że Bieg Piastów jest już polską marką, która rozsławia nasz kraj na świecie. - Zawodnicy, którzy tu przyjechali, muszą być zadowoleni, skoro wybierają Bieg Piastów, a nie odbywający się w tym samym czasie Bieg Wazów w Szwecji - mówi (posłuchaj wypowiedzi).
Musiało być dobrze, skoro udział w Biegu Piastów biorą nawet zawodnicy po przeszczepie serca. Ich zdaniem, to świetny trening i zaprawa fizyczna, zaś przeszczep nie jest przeszkodą do uprawiania biegów narciarskich. (posłuchaj rozmowy)
Po zakończeniu imprezy pełne ręce roboty mają policjanci. Bo wszyscy goście rozjeżdżają sie do domów. Choć policjanci twierdzą, że do tej pory nie mieli zbyt wiele pracy. Uczestnicy i kibice Biegu słuchali rad policji i nie dochodziło do żadnych kłopotliwych sytuacji. (posłuchaj wypowiedzi)
W sobotę odbył się najważniejszy bieg tych zawodów na 50 kilometrów. Zwyciężył Czech, ale został zdyskwalifikowany za zmianę nart podczas biegu. Do czego zresztą sam się przyznał.
Wiesław Molak, dziennikarz radiowej Jedynki, który kibicował już w ponad dwudziestu Biegach Piastów miał swojego faworyta. - To startujący z numerem ósmym Tomek Kałużny. Mam nadzieję, że poradzi sobie z silną czeską ekipą - mówił przed biegiem.
Ogółem w 35. jubileuszowym Biegu Piastów wystartowało 5 tys. zawodników: od wytrawnych narciarzy biegowych po przedszkolaki, startujące na dystansie 150 m.
- Nie chodzi o to, żeby wygrać, ale żeby biec. Żeby spotkać się raz w roku z tysiącami innych ludzi, którzy też kochają biegać na nartach - mówiła Patrycja Linke jedna z organizatorek Biegu Piastów.
W piątek w Jakuszycach odbył się tzw. przedbieg na 10 km.
Marek Operacz, odpowiedzialny za jakość tras, był spokojny. - W Jakuszycach jest plus pięć stopni, ale na szczęście w nocy są temperatury minusowe, więc można mieć nadzieję, że śnieg się utrzyma - tłumaczył w rozmowie z Danielem Wydrychem.
Na Polanie Jakuszyckiej było tłoczno od trenujących.
- Biegałem jako nastolatek, a potem zobaczyłem, że biegają koledzy z firmy i znów się wkręciłem - opowiadał Andrzej Szeremeta z Leszna. Martwił się o smarowanie nart przy wysokiej temperaturze, więc wybierał się do serwismana.
Wicedyrektor Programu Pierwszego Mariusz Dąbrowski ma nadzieję, że Jedynka będzie gościła na Biegu Piastów zawsze, bo od zawsze pamięta, że na jej antenie relacjonowano przebieg zawodów. Zaś Tomasz Kałużny, który wiele razy uczestniczył w Biegu i też startował obawiał się koalicji Czechów. Narzekał, że nabawił się kontuzji i nie jest w najwyższej formie (posłuchaj relacji). Niestety miał rację.
Na Polanie Jakuszyckiej można też było spotkać polityków, którzy na ten weekend postanowili oderwać się od spraw państwowych. Nasi reporterzy rozmawiali z marszałkiem Sejmu Grzegorzem Schetyną. Nie było ani słowa o polityce. Marszałek wyraził nadzieję, że kiedyś na Polanie uda się rozegrać mistrzostwa świata. Komandor Biegu Juliusz Gozdowski mówił, że nie trzeba na to wiele pieniędzy. Wystarczy 1,5 miliona złotych (posłuchaj relacji).
Tomaszowi Kałużnemu nie udało się pokonać Czechów. Wygrał Viktor Novotny. Ale dwaj Polacy Mariusz Michałek i Sebastian Gazurek też stanęli na podium. Zaś najmłodsi pobiegli na dystansie 150 metrów. A więc biegaczy nie zabraknie, bo rośnie młode pokolenie biegaczy.(posłuchaj relacji).
(lu/ag)
Aby wysłuchać kolejnych relacji z Biegu Piastów, wystarczy wybrać odpowiedni dźwięk w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.
Tam również można obejrzeć zdjęcia z przebiegu Biegu Piastów.