Najważniejsze jest przestrzeganie zasad higieny osobistej, a przede wszystkim bardzo dokładne mycie rąk ciepłą wodą z mydłem. Dzięki temu prostemu sposobowi spłukuje się aż 90 proc. zanieczyszczeń.
- Jeśli 1000 bakterii mamy na każdym centymetrze kwadratowym dłoni – tłumaczy dr Paweł Grzesiowski z Instytutu Profilaktyki Zakażeń – to tylko poprzez mycie usuniemy 900 z nich. Zostanie już tylko 100, czyli dawka w większości wypadków zbyt mała, żeby mogła wywołać zakażenie.
Dr Izabela Kucharska z Głównej Inspekcji Sanitarnej przypomina, że ręce koniecznie należy myć po powrocie z zewnątrz do domu, po skorzystaniu z toalety oraz każdorazowo przed jedzeniem albo przygotowaniem posiłku.
Może się wydawać, że są to takie oczywistości, o których nikomu nie trzeba przypominać. Z badań Państwowej Inspekcji Sanitarnej wynika jednak, że wiele osób jest z tymi zasadami na bakier.
Polacy często trzymają się także różnych przesądów, jak np. tego, że mięsa nie należy myć przed włożeniem do lodówki, bo będzie się źle przechowywało. Paweł Grzesiowski podkreśla, że jest dokładnie odwrotnie. Wiele szczepów bakterii może rozmnażać się w warunkach chłodniczych, a zwłaszcza wtedy, gdy lodówka nie trzyma odpowiedniej temperatury.
Ta sama zasada dotyczy warzyw i owoców, które - umyte pod ciepłą, bieżącą wodą - najlepiej przechowywać w lodówce. Powinniśmy kupować je koniecznie z pewnego źródła, świeże, niespleśniałe i nienadpsute. I zawsze myć je przed zjedzeniem.
Rozmawiał Mariusz Gujski.
Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy wybrać dźwięk "Jak ustrzec się przed chorobami przewodu pokarmowego?" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.