W najbliższy piątek wchodzą w życie nowe zasady rozliczania się NFZ z przychodniami lekarzy specjalistów. Minister Ewa Kopacz zapewniała, że są to zmiany na lepsze. – Jedyna nowść w tym wszystkim to większe uprawnienia dla specjalistów, ale też większe pieniądze dla specjalistów - poinformowała. Gośc "Sygnałów Dnia" tumaczyła, że zmiany mają na celu skrócenie kolejek do lekarzy specjalistów.
Obecnie, jeśli pacjent chce wykonać badania musi posiadać skierowanie do szpitala.- Dzisiaj mówimy:część tych badań, za które NFZ zapłaci będzie wykonywana na poziomie ambulatoryjnej opieki specjalistycznej - wyjaśniała.
>>>Pełny tekst rozmowy
Ministerstwo dąży do tego, aby do szpitali trafiały jedynie osoby, które naprawdę potrzebują hospitalizacji. – U nas w przeciwieństwie do innych krajów europejskich na leczenie szpitalne wydajemy 50 proc. wszystkich środków NFZ. Średnia europejska wynosi 30 proc. – porównywała minister.
Zgodnie z wprowadzanymi zmianami przychodnie będą mogły między innymi wystawić NFZ rachunek za zabiegi, które dotąd można było wykonać tylko w szpitalu. Na tym ma skorzystać pacjent, ale i NFZ - bo ten sam zabieg wykonany w przychodni będzie kilka razy tańszy.
Jak podaje "Rzeczpospolita" przychodnie miały tylko dwa tygodnie na przystosowanie się do zmian. Ponadto lekarze twierdzą, że nie wiedzą jak rozliczać badania, za które Fundusz nie płaci oddzielnie, dlatego chcieli o miesiąc przesunąć termin wejścia w życie nowych rozwiązań. – Lekarze w Polsce byli przyzwyczajeni za poprzednich ekip, że wiecznie jak coś zapowiadano to po to, aby to przesuwać – stwierdziła minister. Dodała, że rząd zapowiadał zmiany na drugą połowę tego roku, a rozporządzenie szefa NFZ było przez ponad miesiąc konsultowane.
Co do faktu, że wciąż nie ma aplikacji elektronicznych, które umożliwiają lecznicom rozliczenia z NFZ minister stwierdziła, że będzie dopingować Narodowy Fundusz Zdrowia by wszystko, co jest konieczne do rozliczeń, dostarczył jak najszybciej przychodniom czy lekarzom. – Okres rozliczeniowy jest półroczny, więc w związku z tym, żeby móc zapłacić lekarzom pracującym w przychodniach za drugie półrocze muszą zacząć pracować na nowych zasadach od początku tego półrocza - tłumaczyła Ewa Kopacz.
Rozmawiali Krzysztof Grzesiowski i Wiesław Molak
(mb)