Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Andrzej Gralewski 12.08.2011

Jak nie SLD, to kto? (wideo)

Marek Balicki (SLD): Sojusz podejmuje w Sejmie sprawy, których inne partie się nie dotykają.
Marek Balicki w studiu Sygnałów DniaMarek Balicki w studiu Sygnałów DniaFot: PR

Poseł SLD Marek Balicki uważa, że jedynie Sojusz Lewicy Demokratycznej ma poważny program dla Polski i podejmuje pewne sprawy, których inne partie podejmować nie chcą. Zapowiedział, że za mniej więcej dwa tygodnie, kiedy skończą się wakacje, SLD rozpocznie kampanię informacyjną.

– Kto, jak nie SLD, zgłasza projekt takiej ustawy jak o związkach partnerskich? – pyta poseł w Sygnałach Dnia. – Kto, jak nie SLD, wspierał projekt ustawy o in vitro, opracowany przez zespół społeczny kierowany przez Wandę Nowicką? – dodaje. Balicki zwraca uwagę, że projekt przeszedł w Sejmie całą ścieżkę legislacyjną, ale decyzją marszałka nie wejdzie pod obrady plenarne. I pyta dalej: Kto, jak nie SLD podnosi sprawę liberalizacji ustawy antyaborcyjnej? Zapewnia, że te sprawy zawsze będą w głównym nurcie działalności Sojuszu. Inne partie ich nie podejmują.

>>>Pełny zapis rozmowy do przeczytania

Marek Balicki żałuje, że z list SLD nie będą startowały takie osoby jak Robert Biedroń, działacz na rzecz zwalczania homofobii, czy Wanda Nowicka, działaczka na rzecz praw kobiet. Zrezygnowali, gdyż – jak mówili – zaproponowano im zbyt odległe miejsca na listach. – Ja osobiście żałuję, że nie będą startowali w wyborach – deklaruje Marek Balicki.

Poseł, który był ministrem zdrowia w rządzie SLD, krytycznie ocenia działalność państwa, które nie daje sobie rady z ochroną zdrowia obywateli. Jego zdaniem nakłady na ochronę zdrowia są zbyt niskie i to jest główna przyczyna niedomagań w tej dziedzinie. W Polsce na ochronę zdrowia przeznacza się 4 – 4,5 procent. To są publiczne nakłady, pochodzące ze składek i podatków. – Jak porównamy do innych krajów UE, to tam wydatki w porównaniu do PKB są wyższe i wynoszą od 5 do 7 proc. – podkreśla Marek Balicki. Wylicza, że w Polsce wydatki na jednego leczonego są dwa razy mniejsze niż przeciętna unijna. Zaś ceny sprzętu medycznego czy paliwa, z którego korzysta choćby pogotowie ratunkowe, są takie same.

Poseł Balicki podkreśla też, że Polacy muszą zbyt dużo wydawać na lekarstwa. Przypomina, że SLD proponował zapis w ustawie refundacyjnej, aby wydatek przekraczający 50 złotych miesięcznie na leki był refundowany przez NFZ. Ale propozycja została odrzucona.

Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski.

(ag)