Prezes PiS Jarosław Kaczyński musi ogłosić sprostowanie w TVP Info i przekazać 10 tys. zł na rzecz organizacji charytatywnych – orzekł sąd. To konsekwencja przegrania przez niego procesu z PSL w trybie wyborczym. Chodzi o wypowiedź z dnia 28 sierpnia, w której prezes PiS powiedział, że posłowie PSL "głosowali za tym, by miękkie narkotyki były dostępne".
Jadwiga Wiśniewska z PiS powiedziała, że jej partia nie będzie prowadzić kampanii wyborczej w salach sądowych.
– Nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii wprowadza możliwość odstąpienia prokuratora lub sądu od karania za posiadanie niewielkiej ilości tzw. miękkich narkotyków. W takim przypadku proszę sobię wyobrazić sytuację, gdy zatrzymywany jest dealer narkotykowy, który deklaruje, że posiadana przez niego ilość takich środków jest niewielka i na jego własny użytek – podkreśliła w "Sygnałach Dnia".
>>>Pelny zapis rozmowy
W radiowej Jedynce zauważyła, że w prawie nie zostało określone, co to znaczy niewielka ilość narkotyków. Dodała, że sam poseł Eugeniusz Kłopotek z PSL ocenił, że ta nowelizacja zwiększy liczbę osób posiadających narkotyki.
– To znaczy, że poseł Kłopotek może mieć swoje zdanie w tej sprawie, a my nie możemy? Proszę zobaczyć, że klub PSL posypał się przy tym głosowaniu: szesnastu posłów było za nowelizacją, ale pięciu – przeciw, czterech wstrzymało się, a sześciu nie wzięło udziału w głosowaniu – tłumaczyła Jadwiga Wiśniewska.
Rozmawiał Mariusz Syta.
(pp)