Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Andrzej Gralewski 03.11.2011

Kapitan Wrona poleci do Hanoi (wideo)

Jeżeli kapitan będzie chciał, to poleci. Nie będę mu zabraniał - mówi w Jedynce prezes LOT Marcin Piróg.
Marcin Piróg w studiu radiowej JedynkiMarcin Piróg w studiu radiowej JedynkiFot: Wojciech Kusiński/PR

Kapitan Tadeusz Wrona, który mistrzowsko posadził we wtorek w Warszawie boeinga 767 bez wysuniętego podwozia, już w sobotę będzie mógł polecieć w kolejny rejs, tym razem do Hanoi. Prezes PLL LOT Marcin Piróg zapewnił w radiowej Jedynce ("Sygnały Dnia"), że nie będzie robił kapitanowi trudności.

– Tak jest w grafiku. Jeżeli kapitan będzie czuł się na siłach, to poleci – deklaruje prezes Piróg. Tadeusz Wrona mówił wczoraj, że nie widzi powodu, dla którego miałby wziąć wolne i chce normalnie pracować.

Marcin Piróg zapewnił, że po wypadku boeinga 767 LOT nie zamierza odwoływać żadnych rejsów. Linie starają się w trybie awaryjnym wypożyczyć samolot, który zastąpi uszkodzoną maszynę.

>>>Przeczytaj pełny tekst rozmowy

Prezes poinformował, że pod koniec przyszłego roku LOT ma dostać samoloty boeing 787. Pierwszy egzemplarz wszedł już na linie montażową. Ten typ samolotu jest nie tylko wygodniejszy dla pasażerów, lecz także bardziej opłacalny dla przewoźnika: zużywa o 20 procent mniej paliwa niż boeing 767.

Gość Jedynki ujawnił, że czas, kiedy samoloty nie mogły startować i lądować na warszawskim lotnisku im. Chopina, kosztował spółkę około pięciu i pół miliona złotych. – Kwota uzyskana z ubezpieczenia będzie zależeć od tego, jakie będą wnioski Komisji Badania Wypadków Lotniczych – dodał prezes PLL LOT. Marcin Piróg dodał, że ten rok jest dla LOT-u lepszy pod względem finansowym niż ubiegły. Straty, wynikające z odwołanych lotów, nie powinny więc zachwiać kondycją przewoźnika.

Rozmawiali Krzysztof Grzesiowski i Wiesław Molak.

(ag)