Jedynka
Luiza Łuniewska
23.12.2011
Zamiast bombki z supermarketu
Jak zrobić bombkę z orzecha, ozdoby ze słomy i aniołki z bibułki - uczą się dzieci na warsztatach etnograficznych.
Glow Images/East News
Sztuka robienia ozdób choinkowych w domu powoli zanika. - Dlatego postanowiliśmy zapraszać dzieci na warsztaty, by mogły nauczyć się tradycyjnych form ozdabiania choinki - mówi Anna Wideł z działu edukacji Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu. Na zajęciach "z obrzędowości dorocznej" preferuje się tradycyjne materiały: słomki, łupinki orzechów, szyszki.
Okazuje się, że najmłodsi chętnie puszczają wodze fantazji, tworząc z tych materiałów fantastyczne zwierzątka i postacie z bajek. Rodzice i opiekunowie przyznają, że za czasów ich dzieciństwa tak właśnie zdobiono choinki, ale teraz brakuje im na to czasu.
Anna Nieć, nauczycielka ze nowosądeckiej Szkoły Podstawowej nr 2 uważa, że to fajnie, zwłaszcza w czasach wszechogarniającej komercji, gdy dzieci chcą (i potrafią) zrobić coś samodzielnie. - Z ozdobą wykonaną własnoręcznie są potem bardzo związani, szanują ją i przechowują na następne lata - tłumaczy.
(lu)