W szkole możliwych jest wiele rodzajów przemocy: dzieci wobec dzieci, uczniów wobec nauczycieli, nauczycieli wobec uczniów. Innymi aktorami mogą być pracownicy administracyjni, woźni, rodzice.
Czy można mówić o narastaniu przemocy? Według gościa "Sygnałów dnia" coraz więcej jest wrogich zachowań wobec personelu szkolnego. Powodem może być upadek autorytetów, których dzieci potrzebują jako drogowskazu postępowania.
Jagna Niepokólczycka-Gac zauważa, że czasami dzieci nie mają szacunku do osób, które zarabiają mało i pracują fizycznie. Jak podkreśla, trzeba zastanowić się, do jakich wartości należy wychowywać dzieci. Według gościa "Sygnałów dnia" częstwo burzymy pewne pozytywne postawy na rzecz rywalizacji, bycia lepszym przez pryzmat pieniędzy.
– Im młodsze dziecko, im bardziej prymitywna jednostka (bo dziecko z racji wieku jest prymitywne), tym bardziej mają znaczenie normy zewnętrzne: lęk przed karą, opinią publiczną, a mniej sumienie – powiedziała Jagna Niepokólczycka-Gac. Jak dodała, niektóre dzieci muszą wiedzieć, że nie mogą czegoś zrobić, bo spotka je kara. Nie zawsze mają tego jasność.
agkm