Dlaczego w takim razie tak wielu polityków Unii Europejskiej i duża część elit europejskich uważa, że jest on zagrożeniem dla demokracji? Zdaniem Igora Janke jest to w dużym stopniu spowodowane tym, że elity te są przede wszystkim liberalno-lewicowe, a Orban jest konserwatystą. – On mówi innym językiem, niż ten dominujący w stolicach europejskich – zaznaczył.
Autor książki zwrócił uwagę, że mówi on o dumie narodowej, zapisuje w konstytucji odwołania do Boga, religii i tradycji węgierskiej. To wywołuje historię wśród dużej części elit lewicowych zarówno na Węgrzech, jak i poza tym krajem.
W opinii Igora Janke nie jest problemem to, że krytykuje się reformy Orbana, tylko to, w jaki sposób się to robi. A jest to ton protekcjonalny.
- Orban dokonuje gigantycznej rewolucji na Węgrzech, bardzo głębokich reform, na które nie zdecydował się żaden polityk we współczesnej Europie – tłumaczył autor książki.
W radiowej Jedynce zaznaczył, że celem jego projektu jest odbudowa węgierskiej prasy średniej i odbudowa pełnej suwerenności gospodarczej i politycznej tego kraju.
