Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Joanna Łopat 15.10.2013

Polskie miasta pięknieją. Oto przykłady

Można narzekać, że jest brzydko i brudno. Ale można też spojrzeć na ciekawe inicjatywy, których jest coraz więcej w naszych miastach. Sprawdziliśmy jak pięknieje Polska.
Największy mural w Polsce namalowany przez chilijskiego artystę na wieżowcu w Łodzi. Projekt zrealizowany w ramach Galerii Urban Forms 2013.Największy mural w Polsce namalowany przez chilijskiego artystę na wieżowcu w Łodzi. Projekt zrealizowany w ramach Galerii Urban Forms 2013.PAP/Grzegorz Michałowski
Posłuchaj
  • Materiał Ewy Kwaśnik o tym jak pięknieją polskie miasta (Sygnały Dnia/ Jedynka).
Czytaj także

Sukcesem Warszawy jest system informacji miejskiej, czyli tablice adresowe i kierunkowe - To jest naprawdę ewenement na skalę europejską, żeby miasto tej wielkości miało tak spójny i tak czytelny system informacji - podkreśla Grzegorz Piątek, naczelnik Wydziału Estetyki Przestrzeni Publicznej Urzędu m.st. Warszawy.
W Krakowie, dzięki uchwale o Parku Kulturowym, z terenu Starego Miasta zniknęły szpetne szyldy i reklamy. - Wyznaczyliśmy miejsca sprzedaży ulicznej. Sprawdzamy poprawność, wydajemy zgody. W ten sposób wiele rzeczy udało nam się uporządkować - tłumaczy Stanisław Dziedzic, dyrektor Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego krakowskiego magistratu.
Natomiast w Łodzi jeden projekt nie tylko został życzliwie przyjęty przez mieszkańców, ale również ściąga turystów z całego świata. Na wybranych ścianach, artyści najlepsi w swojej klasie, tworzą murale - Staramy się stworzyć w centrum miasta wartościową, międzynarodową galerię sztuki. I to się udaje - mówi Michał Bieżyński, dyrektor artystyczny Fundacji "Urban Forms".
Paweł Jaworski z katowickiej Fundacji "Napraw Sobie Miasto" podkreśla, że pojawienie się debaty na temat estetyki miejskiej przestrzeni jest bardzo ważne, ale równie ważne jest by rozmawiać też o funkcji współczesnego miasta.
Dlatego istotne jest zderzenie opinii ekspertów i zwykłych mieszkańców miasta. Takie rozwiązanie proponuje Grzegorz Piątek zaznaczając, że jest to sposób by wykorzystać potencjał mieszkańców i przybliżyć urzędników, siedzących za biurkami, do istotnych problemów miejskich.

jl