Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Gabriela Skonieczna 12.01.2016

"To dzięki reżyserowi z papieru mają wykluć się ludzie"

- Wielkie mozartowskie czy verdiowskie partytury stają się arcydziełem dopiero, gdy zostaną wykonane, a role są przejmujące, gdy zostaną zagrane na scenie – mówi Ewelina Pietrowiak, reżyserka teatralna i operowa.
Posłuchaj
  • Ewelina Pietrowiak opowiada o kulisach pracy reżysera, a także o tym, jak rodzą się inspiracje (Po drugiej stronie lustra/Jedynka)
Czytaj także
Czytaj i słuchaj także >>
I odpusc nam nasze 1200.jpg
Janusz Leon Wiśniewski: nie chciałem wybielać mordercy

Jak wygląda praca reżysera nad partyturą opery? - To zależy od tego czy to opera klasyczna, współczesna, czy prapremiera. Znam nuty, ale w przypadku opery współczesnej, której nagrań jeszcze nie ma, zawsze proszę śpiewaków, aby po wstępnych próbach zaśpiewali mi swoiste "demo". Zwykle robimy to z kompozytorem. Zygmunt Krauze swoją "Pułapkę" sam mi zaśpiewał u siebie w domu, Aleksander Nowak do "Space Opery" przysłał mi dźwięki elektroniczne, gdzie zamiast głosów były odgłosy, które kojarzyły mi się ze starym atari i nic nie mogłam usłyszeć - wspomina Ewelina Pietrowiak.

Asystentka Mariusza Trelińskiego debiutowała "Pokojówkami" Jeana Geneta w warszawskim Ateneum. Laureatka nagrody za scenografię za spektakl "Wierszalin. Reportaż o końcu świata", nominowana do Paszportu "Polityki", w operze zadebiutowała "Jutrem" Tadeusza Bairda w Operze Wrocławskiej.

Od 8 stycznia 2016 w jej reżyserii można oglądać "Cabaret" w wersji musicalowej. Czemu tak szczególną rolę w przedstawieniu odgrywają jarzeniówki? Kto jest najważniejszy w operze i dlaczego tak trudno wystawiać sztuki żyjących twórców?

***

Tytuł audycji: Po drugiej stronie lustra

Prowadzi: Dorota Kołodziejczyk

Gość: Ewelina Pietrowiak (reżyserka teatralna i operowa)

Data emisji: 10.01.2016

Godzina emisji: 22.13

gs/asz