Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Agnieszka Szałowska 22.05.2014

Ignacy Karpowicz nominowany do Nagrody NIKE za "ości" [wideo]

- Książka pokazuje świat, w którym żyje czytelnik. Z opinii można wyciągnąć czy jest to jednak świat konserwatywny, czy miejski, miasteczkowy, czy wiejski. Kiedyś były "-izmy", teraz są "-ości" - opowiadał pisarz w radiowej Jedynce.
Ignacy KarpowiczIgnacy KarpowiczWojciech Kusiński/PR

Nominowanych do tegorocznej Nagrody Literackiej NIKE poznaliśmy 22 maja 2014 w dniu otwarcia Warszawskich Targów Książki. Finałową siódemkę poznamy we wrześniu.

- - -

Maja podejrzewa Szymona o romans na podstawie znalezionych kluczy. Ninel, która dla swojej matki wciąż jest z Kubą, wiąże się z Norbertem, poznanym po konkursie drag queens. Ten jednak od lat kocha się w Krzysiu, którego związek z Andrzejem stanął właśnie pod znakiem zapytania. Swoje role mają także do odegrania tchórzofretka, kot, Bruno, Maria i Maks.
- Nie zdawałem sobie sprawy, że "ości" to książka, której nie można streścić - mówił Ignacy Karpowicz w radiowej Jedynce.

Dla czytelnika nie stanowi to jednak problemu, gdyż pisarz umiejętnie i z ciętym humorem łączy losy swoich bohaterów. Losy zwyczajne, często bolesne, a pokazujące, że ludzi pozornie odległych łączyć może tak wiele. - Nie do końca też zdawałem sobie sprawę, jak ta powieść zostanie przyjęta, ani z tego, że to rodzaj termometru na tolerancję czy otwartość . Co ciekawe osoby, którym się ta powieść podobała są bardzo różne, to mnie zdziwiło - dodał w rozmowie z Magdą Mikołajczuk . Dla niektórych czytelników bowiem bohaterowie "ości" są "bandą popieprzonych świrów", dla innych książka pokazuje normalny świat.

- Nie oszukujmy się, większość ludzi jest po prostu ciepła - zobacz całą rozmowę Magdy Mikołąjczuk z Ignacym Karpowiczem >>>

Choć w pewnym momencie losy wszystkich bohaterów się zbiegają, to - jak podkreślił pisarz - relacje między bohaterami jego najnowszej powieści nie reprezentują tendencji "łatwej" zmiany partnerów. - W "ościach" występuje szersza formuła rodziny. Tam nie dochodzi do takich sytuacji, że jak się nie udaje, to się wszystko rzuca. Oni jednak walczą o emocje, o to, by nie stracić ze sobą kontaktu, by zapanować nad zmęczeniem materiału - wyjaśnił.

Tytuł powieści, celowo pisany małą literą, zostawia czytelnikowi wolność wyboru tematu - "czy to są jakieś tożsamości, miłości, radości, lojalności". - Tak to traktuję, że dostajesz jakąś formę i sam musisz ją wypełnić treścią. Zależnie od tego jakim jesteś człowiekiem i z którego miejsca czytasz, te odpowiedzi będą różne - dodał gość magazynu "Moje książki" .

Wraz z premierą "ości" w księgarniach pojawił się także wznowiony "Cud". Czego metaforą jest stan, w jakim znajduje się Mikołaj, który nie oddycha, ale i nie stygnie? Co oznacza okładka "ości"? Jakie komentarze otrzymuje Ignacy Karpowicz od swoich czytelników? Zapraszamy do wysłuchania fragmentu rozmowy, w której fragmenty "ości" czytał sam autor.

Rozmowa odbyła się we wrześniu 2013 roku.

"Moje książki" na antenie Jedynki w każdą środę tuż po godz. 20.00

(asz)