W latach 90. Zbigniew Preisner i Krzysztof Kieślowski zwiedzali Muzeum Yad Vashem, po którym oprowadzał ich prof. Szewach Weiss. To te przeżycia zainspirowały polskiego kompozytora do stworzyeniqa muzyki, która znalazła się na płycie "Pamiętniki pisane nadzieją". - To moja opowieść, reakcja na to, co zobaczyłem na wystawie dziecięcej, a także na to, co przeczytałem potem w Polsce - powiedział Preisner w rozmowie z Pawłem Sztompke. Pamiętniki młodych polskich Żydów: Rutki Laskier i Dawida Rubinowicza, a także wiersze Abrama Koplowicza i Abrama Cytryna pozwoliły kompozytorowi zrozumieć, że w tak tragicznych momentach życia można zachować nadzieję.
- To jednocześnie przypomnienie, że nasi rodzice byli świadkami tragedii ponad półtora miliona niewinnej młodzieży i dzieci w czasie drugiej wojny światowej - podkreślił Preisner.
Zobacz serwis - II wojna światowa >>>
Płyta "Diaries Of Hope" ukazała się 4 października. Muzyka z niej została zaprezentowana podczas koncertu we wrocławskiej Synagodze pod Białym Bocianem we wtorek 8 października. Zbigniew Preisner zaprosił do współpracy Lisę Gerrard, współautorkę muzyki do "Gladiotora", której popularność przyniósł przede wszystkim zespół Dead Can Dance, a także Archiego Buchanana, solistę z Choir of the Chapel Royal z Londynu. Podczas koncertu fragmenty pamiętników i wierszy po polsku czytał Jerzy Trela.
- Lisa to kobieta prawdziwa, autentyczna. W muzyce zawsze dodaje coś od siebie, nigdy dwa razy tak samo nie zaśpiewa, improwizuje zależnie od odbioru publiczności i atmosfery - mówił Zbigniew Preisner w Jedynce.
Jak doszło do współpracy polskiego kompozytora z Lisą Gerrard? Z myślą o jakich odbiorcach Zbigniew Preisner komponuje swoją muzykę? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!
"Muzyczna Jedynka" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku między godz. 13.00 a 15.00. Zapraszamy!
(asz)