Minister spraw wewnętrznych i współtwórca Ośrodka Studiów Wschodnich skomentował poranne doniesienia o mężczyźnie zamordowanym w Kijowie i starciach demonstrantów i służb.
Obecnie potwierdzono już śmierć trzech osób z ranami postrzałowymi przy barykadach przy ulicy Hruszewskiego w Kijowie. >>>>
Bartłomiej Sienkiewicz zwrócił uwagę na antenie radiowej Jedynki, że obie strony ukraińskiego konfliktu radykalizują się. Jest to w jego ocenie wynik braku znalezienia rozwiązania politycznego. - Linia władzy się utwardza, a także ekstremalizuje się część opozycji w obrębie Majdanu - powiedział.
Sienkiewicz przypomniał, że ostatnio Witalij Kliczko bezskutecznie próbował odwieść protestujących od napaści na milicjantów. Ocenił też, że obie strony zacięły się na swoich pozycjach, a to prowadzić będzie do wzrostu przemocy. To z kolei zdaniem ministra spraw wewnętrznych będzie prowadzić do jeszcze surowszego traktowania demonstrantów i zaostrzania prawa.
Protesty na Ukrainie - zobacz serwis specjalny >>>
Szef MSW tłumaczył, że Ukraina powinna zrobić wszystko, by uniknąć przemocy. - Przegapiono moment, w którym można było znaleźć rozwiązanie polityczne. Obawiam się, że teraz uruchomiła się spirala, która może prowadzić do gorszych scenariuszy - powiedział gość Jedynki.
Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski .
"Sygnały dnia" na antenie Jedynki od poniedziałku do soboty między godz. 6.00 a 9.00. Zapraszamy!
IAR/Jedynka/agkm