Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Petar Petrovic 16.06.2014

Afera taśmowa. Grupiński: rozmowa nie otwierała "handlu głową Rostowskiego"

- Nie sądzę, żeby to wszystko skończyło się przyspieszonymi wyborami - powiedział w "Sygnałach dnia" przewodniczący klubu parlamentarnego PO Rafał Grupiński.
Rafał GrupińskiRafał GrupińskiWojciech Kusiński/PR

Rafał Grupiński skrytykował w radiowej Jedynce "język" jakim posługiwali się bohaterowie afery taśmowej: Marek Belka, Bartłomiej Sienkiewicz, Sławomir Nowak i Andrzej Parafianowicz. Poseł PO podkreślił, że minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz został zaproszony przez prezesa NBP Marka Belkę na spotkanie, co - jego zdaniem - wyklucza "wysłanie przez premiera ministra Sienkiewicza". - Belka mówi tutaj z troską o stanie finansów państwa, na pewno ma w dużym stopniu rację, tylko charakter rozmowy i jej miejsce mogą budzić spore wątpliwości - ocenił w "Sygnałach dnia" szef klubu parlamentarnego PO. - Ta rozmowa nie otwierała "handlu głową Rostowskiego” - dodał. Wyjaśniał, że sprawa odejścia ministra finansów była dyskutowana na długo przedtem zanim do niej doszło.

"Wprost" ujawnia nielegalne nagrania ministrów. "Cała historia jest szokująca" >>>
Przewodniczący klubu przypomniał, że koalicja rządząca w ciągu kilku lat sprawowania władzy przechodziła  już "ciężkie okresy”, a premier Donald Tusk, podobnie jak to miało miejsce w przypadku tzw. afery hazardowej, także przy okazji obecnej "przedstawi dziś bardzo zdecydowane stanowisko”. Konferencja szefa rządu zaplanowana jest na poniedziałek o godz. 15.

<<<Afera taśmowa. Konstytucjonalista ostro o Marku Belce>>>
Rafał Grupiński, komentując zarejestrowaną rozmowę Sławomira Nowaka i Andrzeja Parafianowicza, podkreślał, że obaj politycy nie pełnią już swoich funkcji. - Sławomir Nowak nie jest już "baronem” zdał przywództwo Platformy na Pomorzu Gdańskim. Dzisiaj Jan Kozłowski pełni tam obowiązki szefa PO - tłumaczył. Jego zdaniem Nowak jest obecnie jedynie posłem, sugerując, że nie dysponuje już władzą i wpływami jak wcześniej.

AFERA TAŚMOWA W POLSKIM RZĄDZIE - czytaj więcej >>>
Gość radiowej Jedynki podkreślił, że należy się zadać sobie pytanie o to, kto nagrywał rozmowy, w jakim celu i dlaczego w tym momencie zostały opublikowane. Zastanawiał się, czy nie kryje się za tym "obcy wywiad", który chce wpływać na polską rzeczywistość polityczną, w szczególności w momencie zaangażowania Warszawy w konflikt na Ukrainie i w próby utworzenia unii energetycznej na obszarze UE. Jego zdaniem jest czymś niepokojącym, że rozmowa Belki z Sienkiewiczem nie była ochraniana przez polski kontrwywiad.
- Nie sądzę, żeby to wszystko skończyło się przyspieszonymi wyborami - podsumował rozmowę Rafał Grupiński.

Rozmawiała Zuzanna Dąbrowska.

pp/ag

>>>Zapis całej rozmowy