Marek Wielgo nie jest zdziwiony, że premier Ewa Kopacz w swoim expose nie odniosła się do tematu polityki mieszkaniowej. - Politycy bardzo niechętnie wypowiadają się w temacie mieszkań. Ta dziedzina wymaga deklaracji finansowych, a tego żaden rząd nie lubi - zaznacza publicysta.
W jego opinii, nie ma takiego kraju na świecie, w który niewidzialna ręka rynku rozwiązałaby problem mieszkań. - Nawet w powszechnie uważanym za najbardziej liberalny kraj, czyli Stanach Zjednoczonych, istnieje interwencja służb państwowych - dodaje gość Jedynki.
- Nie ma kraju na świecie, nawet tak bogatego jak Niemcy, Francja czy Wielka Brytania, w którym wszystkich byłoby stać na własne mieszkanie. W Polsce, nawet jeżeli zarobki będą rosły, zawsze będzie istniała spora grupa rodzin, których nie będzie stać na własne mieszkanie - podkreśla Marek Wielgo.
Mieszkania komunalne, które powinny służyć najbardziej potrzebującym, są zdaniem gościa "Sygnałów dnia", "blokowane przez ludzi, którzy doskonale poradziliby sobie na wolnym rynku. - Tego się nie weryfikuje. - Wystarczyłoby gdyby ustawa umożliwiała gminom wynajem na określony czas. Później mogłaby żądać zaświadczenia o dochodach - mówi publicysta. - Mam żal do Platformy, która już ponad dwa lata temu przygotowała projekt ustawy reformującej te niesprawiedliwe zasady - dodaje.
Marek Wielgo informuje, że rząd kilka lat temu zlikwidował Krajowy Fundusz Mieszkaniowy, z którego były udzielane dotacje Towarzystwom Budownictwa Społecznego. - TBS działają teraz bardziej na zasadach komercyjnych, a nie taka była idea - podkreśla gość Jedynki i dodaje, że z jego informacji wynika, że w "Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju toczą się prace nad stworzeniem nowego systemu". - Żeby to mogło zadziałać potrzeba jest jednak wola polityczna, a jak wynika z expose pani premier tej woli politycznej po prostu nie widać - ocenia Wielgo.
Gość "Sygnałów dnia" mówi, że młodych ludzi trzeba zachęcać do przyjazdu do dużych miast, bo "tam jest praca". - Państwo powinno cały swój wysiłek włożyć w budowę rynku mieszkań na wynajem. Nie okazjonalny, obarczony niepewnością, tylko taki żeby najemca miał pewność, że będzie mógł mieszkać w tym lokalu tak długo, jak zechce. Choćby i przez całe życie - mówi Marek Wielgo i dodaje, że rynek takiego wynajmu powinien być budowany w oparciu o inwestorów.
Gość Jedynki mówił także o kredytach mieszkaniowych oraz o programie Mieszkanie dla Młodych (MDM), który jego zdaniem "nie wypalił". - Bardzo mało osób korzysta z tych dopłat. Prawdopodobnie większość młodych osób, jeśli decyduje się na zakup mieszkania, robi to jednak na rynku wtórnym - ocenia Marek Wielgo i dodaje, że program MDM sprzyja "rozlewaniu się miast", ponieważ oferowanie mieszkania mieszczą się przeważnie na obrzeżach miast.
Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski.
>>>Zapis całej rozmowy
"Sygnały dnia" na antenie Jedynki od poniedziałku do soboty między godz. 6.00 a 9.00. Zapraszamy!
kh