Prof. Waldemar Rogowski mówił, że w dyskusji publicznej o franku pojawia się wiele liczb, które nie odpowiadają prawdzie. Jak wyjaśniał, liczba rachunków we frankach to około 566 tysięcy. Osób, które posiadają te kredyty jest 980 tysięcy - często brały je małżeństwa. Kwota kredytów, według stanu i kursu z listopada 2014 to około 135 miliardów złotych.
Gość radiowej Jedynki dodał, że większości tych pożyczek (60 procent) udzielono w latach 2006-2008. Większość to kredyty mieszkaniowe.
Ekonomista zaznaczył, że osoby, które wzięły kredyt we frankach, są beneficjentami niskich stóp procentowych. Dodał, że nie mamy wpływu na globalny rynek walutowy.
Prof. Waldemar Rogowskii ocenił, że kurs franka będzie nadal wysoki i będzie oscylował wokół 4,2 zł. Co mogą zrobić klienci? - Jedyne co mogą zrobić - to czekać i negocjować z bankami - radził. Zaznaczył jednak, że nie grozi nam prawdopodobnie "szokowy skok" niespłacalności tych kredytów - m.in. z tego powodu, że w Polsce pieniądze pożyczano na cele mieszkaniowe, nie spekulacyjne. Inną sprawą jest fakt, że często wartość mieszkania jest obecnie niższa niż wartość kredytu.
W ubiegły czwartek szwajcarski bank centralny ogłosił niespodziewanie, że uwalnia kurs franka szwajcarskiego. Wartość tej waluty szybko wzrosła. Potem sytuacja nieco się uspokoiła, złoty odrobił straty, ale kurs franka jest wciąż wysoki.
***
Tytuł audycji: Z kraju i ze świata
Prowadził: Przemysław Szubartowicz
Gość: prof. Waldemar Rogowski, Biuro Informacji Kredytowej, Szkoła Główna Handlowa
Data emisji: 20.01.2015
Godzina emisji: 12.20
Jedynka/PAP/agkm/ag