Groby przy szkołach dla Indian w Kanadzie. Paweł Markiewicz: niektórzy twierdzą, że było to kulturalne ludobójstwo

Trwają śledztwa i poszukiwania dokumentów w sprawie odnalezionych grobów dzieci przy byłych przymusowych szkołach dla rdzennych mieszkańców Kanady. W ciągu minionych sześciu tygodni informowano o łącznie 1148 nieoznaczonych wcześniej miejscach pochówku przy trzech byłych przymusowych szkołach dla dzieci Indian, Inuitów i Metysów.

- Niektóre organizacje pozarządowe twierdzą, że cały system szkół rezydencyjnych były kulturalnym ludobójstwem rdzennych mieszkańców Kanady - dodał.

Czytaj także:

• Podpalenia i profanacja kościołów w Kanadzie. Jaka jest w nich rola Indian?

Jak zaznaczył ekspert przyczyn śmierci dzieci, których groby odnaleziono było wiele, a wśród nich te najstraszniejsze. - Trzeba wziąć pod uwagę to, że dzieci były odbierane swoim rodzicom i izolowane w szkołach. Wchodziły tutaj w grę różne choroby, ale także przemoc fizyczna i seksualna - powiedział.

- Udało się w pewnym sensie zakopać w Indianach tożsamość, która inaczej zachowałaby się - ocenił.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy