Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Daniel Szablewski 08.04.2022

"Wciąż mamy pytania". Barbara Stasiak o przyczynach katastrofy smoleńskiej

Blisko dwanaście lat temu doszło do katastrofy rządowego samolotu Tu-154M w Smoleńsku. Śledztwo w tej sprawie nadal trwa. - Prokuratura od kilku lat nie dostaje od Rosjan żadnych materiałów, o które wnioskuje - mówi w Programie 1 Polskiego Radia Barbara Stasiak, wdowa po Władysławie Stasiaku, szefie Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
  • W najbliższą niedzielę minie 12 lat od katastrofy samolotu Tu-154M w Smoleńsku.
  • 10 kwietnia 2010 roku zginęło w niej 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński wraz z małżonką Marią Kaczyńską. Delegacja leciała na uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej.
  • W wyniku katastrofy smoleńskiej zginał również Władysław Stasiak, szef kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

W niedzielę (10.04) minie 12 lat od katastrofy smoleńskiej. - Wciąż mamy pytania, natomiast jedna rzecz w jakiś sposób wybrzmiała. Mianowicie w kontekście tego, co dzieje się teraz na Ukrainie, wiemy, że Putin jest zdolny właściwie do wszystkiego. Wydaje mi się, że też zaczynamy inaczej myśleć na ten temat - twierdzi Barbara Stasiak.

Od kilku dni wysuwana jest teza, że w Smoleńsku mogło dojść do zamachu. Barbarze Stasiak trudno jednak wypowiedzieć się w tej kwestii, ale przyznaje, że "atmosfera teraz jest zdecydowanie inna". - Nawet te osoby, które wykluczały taki scenariusz, zaczynają bardziej o tym myśleć - zauważa.

Rosjanie nie przekazują materiałów

Niedawno w Prokuraturze Krajowej odbyło się doroczne spotkanie, na którym poinformowano rodziny i bliskich ofiar o postępach w prowadzonym śledztwie. - Biegli wciąż przygotowują swoje analizy. Czekamy na te ostatnie sporządzane przez włoskich karabinierów. Prokuratura twierdzi, że wtedy przedstawi jakieś całościowe konkluzje i wnioski - mówi Barbara Stasiak.

Barbara Stasiak zwraca uwagę, że ciężko jej ocenić, kiedy dojdzie do zakończenia śledztwa. - Nie przywiązuję się do tych terminów, ponieważ są one przedłużane. Tłumaczono nam, że z tego powodu, iż biegli otrzymali od Rosjan, o czym właściwie wszyscy wiedzą od 12 lat, bardzo niedoskonałe dowody, na których bardzo trudno pracuje się i analizuje. Dlatego proszą o przedłużanie, ponieważ chcą bardzo odpowiedzialnie do tego podchodzić. Myślę, że to dobrze, iż podchodzą do tego odpowiedzialnie - uważa.

- Prokuratura od kilku lat nie dostaje od Rosjan żadnych materiałów, o które wnioskuje. Prokuratorzy wspominali, że próbują różnymi metodami niekonwencjonalnymi zdobyć pewne informacje i dane (…), co też pewnie nie jest łatwe. Nadal jednak uważam, że to trwa za długo, ale próbuję zrozumieć, że prokuratorzy robią, co mogą. Zresztą zapewniali nas, że naprawdę traktują to śledztwo priorytetowo. Wierzę im, ponieważ nie ma powodu, żeby w to nie wierzyć - słyszymy.

Lech Kaczyński - człowiek, któremu dobro Polski leżało na sercu

Prezydent Lech Kaczyński, kiedy pełnił urząd, często spotykał się z brutalnymi, nieuzasadnionymi atakami. Jak podchodził do nich Władysław Stasiak, szef jego kancelarii? - Źle je przeżywał. Wiadomo, że wszyscy ludzie, którzy znali prezydenta, wiedzieli, że jest człowiekiem odpowiedzialnym i patriotą, któremu leży dobro Polski na sercu - odpowiada Barbara Stasiak.

- Mój mąż był razem z prezydentem Kaczyńskim w Gruzji na tej słynnej wyprawie prezydentów, która okazała się poniekąd prorocza. Mam jednak nadzieję, że nie do końca będzie taka - dodaje.

Posłuchaj
06:17 Jedynka/W samo południe - 8.04.2022 Stasiak "Wciąż mamy pytania". Barbara Stasiak o przyczynach katastrofy smoleńskiej (Jedynka/W samo południe)

Czytaj także:

***

Tytuł audycjiW samo południe

Rozmawiał: Jerzy Jachowicz

Gość audycji: Barbara Stasiak (wdowa po Władysławie Stasiaku, szefie Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego)

Data emisji: 8.04.2022

Godzina emisji: 12.25

DS