Podczas trwającej kampanii medialnej publiczni nadawcy zwracają uwagę, że Polska zajmuje pierwsze miejsce w Europie pod względem nieskuteczności ściągania abonamentu.
Jędrzejewski przypomina w radiowej Jedynce ("Sygnały Dnia"), że Polskie Radio jest finansowane głównie z abonamentu. – Radio musi się rozwijać w kwestiach technologicznych, ale też jeśli chodzi o ofertę programową, która powinna być szersza, dojrzalsza i wielostronna. A to kosztuje – podkreśla przewodniczący Rady Nadzorczej. Jego zdaniem abonament jest najbardziej przewidywalną formą finansowania. Niestety, nasza ustawa medialna jest ułomna. Nie przewiduje, że radio i telewizję można odbierać między innymi przez internet, a także poprzez telefonię komórkową.
Stanisław Jędrzejewski zwraca uwagę, że w Europie spotkać można różne modele finansowania mediów publicznych. Na Słowacji koszty ich działalności ponosi budżet państwa, w wielu innych krajach pobierana jest opłata audiowizualna.
Okazuje się, że na przykład w Portugalii opłata jest jeszcze niższa niż w Polsce (nasza też nie należy do najwyższych), natomiast jest uiszczana niemal w stu procentach. Dlatego portugalskie media publiczne są w o wiele lepszej sytuacji finansowej niż polskie.
>>>Przeczytaj całą rozmowę
Stanisław Jędrzejewski mówi ponadto, że problemem jest także niepłacenie abonamentu przez firmy. Jak podkreśla, tę opłatę reguluje jedynie 4,5 procent przedsiębiorstw. Dlatego powinno się pracować nie tylko nad formą płacenia abonamentu, ale także nad innymi, łatwiejszymi sposobami regulowania tej opłaty. Już teraz można płacić abonament przez internet, tyle że niewiele osób o tym wie.
W tym roku roczny abonament radiowo-telewizyjny wynosi 199 złotych i 80 groszy; za samo radio płacimy 59 złotych i 40 groszy. Te opłaty uwzględniają premię za wniesienie jednorazowej opłaty.
Rozmawiali Roman Czejarek i Krzysztof Grzesiowski.
(ag)