Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Agnieszka Kamińska 11.07.2012

”Będziemy odpowiadać przed Bogiem, nie przed Piechą”

Klub PO spierał się, jak postąpić w sprawie in vitro. Przeważa pogląd, że z klubu ma wyjść jeden projekt – mówił w "Sygnałach dnia" Stefan Niesiołowski (PO).
Stefan Niesiołowski, POStefan Niesiołowski, POWojciech Kusiński, Polskie Radio

Według Stefana Niesiołowskiego (PO) na wyjazdowym posiedzeniu klubu w Jachrance były różnice zdań w sprawie in vitro, choć nie pojawiły się nowe wątki w dyskusji. Premier Donald Tusk natomiast zwrócił uwagę na to, że trzeba podjąć w końcu decyzję.

Stefan Niesiołowski zaznacza, że w klubie pojawiły się dwie opinie, pierwsza, żeby opracować jeden projekt, a druga, żeby w tej sprawie nie głosować, co oznaczałoby, że z klubu wyjdą dwa projekty. Według Niesiołowskiego, premier oświadczył, że każdy z projektów jest konserwatywny w stosunku do obecnego stanu. Poseł PO uważa, że projekty jego partii wydają się liberalne tylko na tle radykalnych propozycji PiS. – Będziemy odpowiadać przed panem Bogiem, a nie przed panem Piechą. Projekt, który karze lekarzy jest skandalem – ocenił Stefan Niesiołowski. Osobiście, poseł skłania się ku projektowi posłanki Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.

Niesiołowski mówił, że jego zdniem z klubu musi wyjść jeden projekt, trzeba przyjąć jedno stanowisko. Również wśród polityków PO przeważał pogląd, żeby nie było dwóch konkurencyjnych propozycji z klubu. Uważa przy tym, że pozostawienie swobody posłom doprowadzi do tego, że głosami PiS i części PO może przejść projekt, który nie będzie społecznie akceptowany. Jest zdania, że jeśli projekt źle ureguluje sytuację, będzie jeszcze gorzej niż jest. Stwierdził, że najtrudniejszym problemem do uzgodnienia jest mrożenie zarodków.

>>>Przeczytaj zapis rozmowy

Stefan Niesiołowski ocenił, że zaproszenie do okrągłego stołu w sprawie in vitro, wystosowane przez Jarosława Kaczyńskiego jest propozycją "absurdalną, chamską i bezczelną", bo prezes PiS "wyznacza", kto ma przy nim zasiąść. - Jak można powiedzieć: okrągły stół, ale tylko dla Gowina? – pytał Stefan Niesiołowski.

Wewnętrz Platformy Obywatelskiej powstały dwa projekty dotyczące in vitro, jeden autorstwa Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, a drugi Jarosława Gowina. Projekt Gowina zakłada in vitro tylko dla małżeństw, dopuszcza wytworzenie dwóch zarodków, pod warunkiem, że oba będą wszczepione. Z kolei projekt jego partyjnej koleżanki pozwalałby na mrożenie zarodków, a in vitro byłoby dostępne również dla samotnych kobiet i par niemałżeńskich.

agkm

Rozmawiali Krzysztof Grzesiowski, Mariusz Syta