Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Martin Ruszkiewicz 18.10.2012

PZPN przeprasza kibiców, nie czuje się winny

Wiceprezes PZPN Adam Olkowicz przekonywał w "Sygnałach dnia", że za zamieszanie związane z meczem Polska - Anglia nie jest odpowiedzialny Polski Związek Piłki Nożnej.
Adam Olkowicz w studiu JedynkiAdam Olkowicz w studiu JedynkiWojciech Kusiński, Polskie Radio

Mecz eliminacji mistrzostw świata w piłce nożnej Polska - Anglia miał zostać rozegrany we wtorek o godz. 21. Został przełożony na środę z powodu złego stanu murawy na Stadionie Narodowym. Po kilkugodzinnych opadach deszczu boisko - nad którym nie zamknięto dachu - było nasiąknięte wodą.

PZPN uważa, że za nieprzygotowanie murawy Stadionu Narodowego w Warszawie odpowiada Narodowe Centrum Sportu i domaga się odszkodowania od Ministerstwa Sportu i Turystyki.

Adam Olkowicz stwierdził, że rolą PZPN jest przygotowanie i zabezpieczenie odpowiedniego obiektu, w tym wypadku Stadionu Narodowego. Samo kierowanie obiektem zostało powierzone przedstawicielowi, konkretnie komisarzowi meczowemu FIFA i to on podejmuje kluczowe decyzje. Według Olkowicza, słoweński delegat Danijel Jost chciał zamknąć dach stadionu we wtorek o 20.

Wiceprezes PZPN podkreślił, że w poniedziałek, podczas treningu obu drużyn, ich trenerzy postanowili, że przy normalnych warunkach mecz zostanie rozegrany przy otwartym dachu. Zdaniem Olkowicza, przedstawiciele NCS nie uprzedzili delegata FIFA o tym, że dachu nie można zamknąć w czasie silnej ulewy.

Gość radiowej Jedynki przypomniał również, że PZPN przeprosił wszystkich sympatyków narodowej reprezentacji za zaistniałą sytuację i narażenie ich na niedogodności. - Czujemy się odpowiedzialni, bardzo przepraszamy i zarazem dziękujemy kibicom za doping - podkreślił Olkowicz.

Rozmawiała Zuzanna Dąbrowska

mr

>>>Przeczytaj zapis rozmowy