Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Agnieszka Kamińska 09.01.2013

Gowin: reforma sądów jest po stronie obywatela

Spodziewam się, że rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zmian sądach będzie po myśli obywateli - mówił w "Sygnałach dnia" minister Jarosław Gowin.
Jarosław GowinJarosław GowinPolskie Radio/ Wojciech Kusiński

1 stycznia weszła w życie nowa organizacja sądów. Pytany o efekty i sygnały docierające do niego po zmianach, Jarosław Gowin komentował w "Sygnałach dnia”, że niektóre opinie bywają bezpodstawne. - Jeśli ktoś mówi, że reforma ma rozbić sitwę, jest to krzywdzące wobec środowiska sędziowskiego. Jeśli ktoś twierdzi, że musi dalej dojeżdżać do sądu, nie zna faktów – powiedział minister. Jarosław Gowin podkreślił, że po 1 stycznia każdy Polak może załatwić wszystkie sprawy w tym samym sądzie, co wcześniej. Zmniejszono za to liczbę etatów prezesów sądów. Sędziowie mogą orzekać nie w jednym sądzie, a w dwóch lub nawet trzech.

Minister powiedział, że na razie nie ma sygnałów o trudnościach. Zaznaczył, że pojawiają się mniej ważne problemy: na przykład taki, że ustępujący prezes nie wyznaczył nowego zakresu obowiązków paru pracowników. Ma nadzieję, że krytycy tej reformy dojdą z czasem do wniosku, że jest potrzebna.

Jarosław Gowin: sędzia Tuleya nie naruszył prawa >>>

Jarosław Gowin przyznał, że według wykładni Trybunału Konstytytucyjnego nie można przenosić sędziego bez jego zgody. Zaznaczył, że połączenie kilku sądów sprawi, że sędziowie w zgodzie z prawem i zasadą nieprzenoszenia ich, będą mogli orzekać w każdym z nich. Minister sprawiedliwości zaznaczył, że sędziowie w Warszawie mają nawet 7-8 razy więcej pracy niż koledzy w mniejszych miejscowościach, a ludzie latami czekają na wyrok. Jego zadaniem, jak stwierdził, jest niedopuszczanie do takich sytuacji.

Gowin tłumaczył również, że menedżerski system zarządzania sądami to dziedzictwo poprzedniej kadencji, nie jego reforma. Weszła w życie 1 stycznia. Zgadza się jednak z tym, że sądy powinny być zarządzane sprawnie w wymiarze finansowym, a niekoniecznie odpowiednimi osobami do tego zadania są sędziowie.

>>>Przeczytaj zapis całej rozmowy

Minister czeka na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, które dotyczy tego, czy miał prawo wprowadzić zmiany za pomocą rozporządzenia. Gowin spodziewa się, że TK zasugeruje "właściwy kierunek rozwiązań.” Jest przekonany, że orzeczenie Trybunału będzie po myśli obywateli, uważa, że ta reforma służy zwykłym Polakom.

W Krakowie ruszy proces w sprawie działania Komisji Majątkowej. Według mediów, ciało to działało w wielkim chaosie, na przykład akta 157 spraw zaginęły. Jarosław Gowin zaznaczył, że majątek zwracano Kościołowi słusznie, była to tylko drobna część majątku skonfiskowanego przez komunistów. Uważa, że proces wyjaśni wszystkie wątpliwości, a jeżeli doszło do łamania prawa, to wszystkie osoby, ”czy w krawacie, czy wc koloratce”, poniosą konsekwencje. Minister przyznał, że rozwiązania takie, jak brak możliwości odwołania się od decyzji komisji, były wadliwe prawnie.

Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski. Więcej w nagraniu audycji.

O kontrowersjach, jakie budzi reforma sądów dowiesz się z materiału Natalii Skawińskiej.

agkm