Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Tomasz Jaremczak 09.03.2013

Wanda Nowicka o Wałęsie: na to co myśli nikt nie ma wpływu

- Znamy Lecha Wałęsę i niewiele się po nim spodziewamy, ale czegoś takiego się nie spodziewałam – powiedziała w programie radiowej Jedynki "Sterniczki", wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka.
Wanda Nowicka w studiu radiowej JedynkiWanda Nowicka w studiu radiowej JedynkiAndrzej Gralewski/PR

Skomentowała w ten sposób niedawną wypowiedź Lecha Wałęsy o gejach, że "powinni siedzieć w Sejmie pod ścianą, a nawet za murem".

Zdaniem Wandy Nowickiej była ona też wyjątkowo żenująca i smutna, bo pokazała też jak Lech Wałęsa pojmuje demokrację. Przypomniała, że współczesna demokracja polega na tym, że określona grupa ma większość, ale dba o prawa mniejszości. - To było szokujące - podkreśliła Nowicka.

Małgorzata Sadurska z PiS podkreśliła, że Lech Wałęsa to ulubieniec salonów. Osoba, która została wykreowana na "autorytet”. - Salony wmówiły mu, że jest autorytetem. Gdy zabierał głos, stawał się bożyszczem mediów – powiedziała.

Sadurska przypomniała też inne wypowiedzi Wałęsy np. podam panu nogę, dokonałem zwrotu o 360 stopni, dodatnie i ujemne plusy, czy o byłym prezydencie Lechu Kaczyńskim, że jedynym jego osiągnięciem było to, że zginął. Sadurską dziwi, do tej pory żadne środowiska na to nie zwracały uwagi. - Jak się panu Lechowi Wałęsie wypowiedziało nt. homoseksualistów, to zrobiło się wielkie larum i rwanie włosów. Bądźmy rzeczowi. Oceniajmy za każde słowo, a nie tylko za wyjątki – powiedziała Sadurska.

Kazimiera Szczuka podkreśliła, że Lech Wałęsa jest bohaterem polskiej historii i zasłużył sobie na znaczące miejsce w życiu publicznym. – Nie tylko dlatego, że ma Nobla, ale jest Lechem Wałęsą, który przewodniczył strajkom i Solidarności – powiedziała Szczuka. Przypomina jej jednak bardziej przypomina postać zakopiańskiego misia niż mędrca. – Od rozumu w sensie intelektualnym nigdy nie był fachowcem – powiedziała.

Jej zdaniem to, że naraził się środowiskom liberalnym i lewicowym, nie oznacza, że będziemy go ściągać z piedestału i cokołu. Choć podobnymi wypowiedziami osłabia swoją pozycję. Szczuka przypomniała, że z drugiej strony dużo ludzi po cichu, tak jak Wałęsa, myśli o gejach. – W trybie doraźnym to może mu przysparzać sympatii u pewnego typu odbiorców – powiedziała Szczuka.

Natomiast Monika Gąsiorowska z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka uważa, że generalnie jest problem z wypowiedziami, które obrażają jakąś grupę, np. rodziców dzieci poczętych metodą in vitro. Bo zasada swobody wypowiedzi przekracza granicę, a z drugiej strony jest problem w jaki sposób przed tymi wypowiedziami się chronić. Podkreśliła, że obrażona konkretna osoba ma do obrony środki prawne. Natomiast grupy już nie.

Posłuchaj audycji Roberta Kowalskiego "Sterniczki".

tj