Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Agnieszka Kamińska 14.03.2013

Prymas Polski: Franciszek zwrócił uwagę na ubogich

Nowy papież postrzega siebie jako sługę Kościoła i ludzi. W swoim duszpasterstwie zwrócił uwagę na ubogich. Piękne było wezwanie wiernych do modlitwy, tuż po wyborze - oceniał w "Sygnałach dnia" prymas Polski Józef Kowalczyk.
Prymas Józef KowalczykPrymas Józef Kowalczykprymaspolski.pl

Nowy papież Franciszek z Argentyny. Komentarze, reakcje, plany papieża [relacja] >>>

Habemus papam! Papież z Argentyny! [relacja] >>>

Konklawe wybiera papieża. Relacja z pierwszego dnia >>>

Konklawe. Dzień pierwszy - zdjęcia >>>

Konklawe. Dzień drugi - zdjęcia >>>

W oczekiwaniu na papieża - zdjęcia >>>

Prymas polski arcybiskup metropolita gnieźnieński Józef Kowalczyk miał bardzo pozytywne wrażenie po pierwszym wystąpieniu papieża Franciszka. Przypomniał również, że to Jan Paweł II powołał Jorge Mario Bergoglio na kardynała.

- Prostota, jasność, wyjście naprzeciw temu wszystkiemu, co reprezentuje dzisiejszy świat - nie z mieczem i poczuciem człowieka dzierżącego berło władzy, ale sługi wiernemu powołaniu. Uderzyło mnie, że odwołał się do modlitwy. Było to coś pięknego – powiedział abp Józef Kowalczyk. W swoim pierwszym wystąpieniu Franciszek kilkakrotnie wzywał do modlitwy, za Benedykta XVI, za siebie, za wszystkich wiernych.

Prymas Polski: premie to napychanie kieszeni kosztem innych >>>

Imię Franciszek to w ocenie prymasa Polski odwołanie do programu odnowy Kościoła, zainspirowanego przez świętego Franciszka (z Asyżu). - Idea franciszkańska była droga wszystkim tym, którzy odkrywali swoje powołanie jako słudzy ludu Bożego, świadomi słów Jana Pawła II w jego encyklice, że człowiek jest drogą Kościoła . Posługa Kościoła ma sens, gdy służymy człowiekowi – powiedział prymas Polski. Abp Kowalczyk dodał, że argentyński duchowny w duszpasterstwie pamiętał o służbie najbiedniejszym, przyjmował postawę człowieka, który nie mieszka w pałacach i nie nosi bizantyjskich szat, ale wychodzi do każdego.

W październiku 2012 roku Jorge Mario Bergoglio zwrócił się do Argentyńczyków, przepraszając ich za postawę Kościoła w czasie prawicowej junty wojskowej, w czasie tak zwanej brudnej wojny, kiedy ginęli i znikali ludzie. – Niełatwe są relacje z władzami dyktatorskimi (...). Kościół hierarchiczny w świecie i w Polsce jest krytykowany, ale robi rachunek sumienia i jest w stanie przeprosić. Nie słyszałem, żeby partia polityczna (wywodząca się) z okresu minionego, który przeżyliśmy, przeprosiła za zbrodnie przeciw ludzkości w Polsce – mówił abp Józef Kowalczyk. Zaznaczył, że jest to wzorzec, aby stanąć w duchu prawdy wobec przeszłości i przeprosić tych, którzy padli ofiarą zbrodni.

Kiedy będzie możliwa pielgrzymka papieża do Polski? - Istnieje hierarchia, także w kategorii miłości, Pozwólmy mu, aby zrealizował w hierarchii miłości także swój program – powiedział prymas Polski.

Przypomniał, że Jan Paweł II pojechał najpierw z wizytą do Meksyku, bo spotkaniem z tamtejszymi duchownymi było już zaplanowane za poprzednika, ale zaraz potem przyjechał do Polski. Prymas Polski wspominał też biały dym, który pojawił się po wyborze Jana Pawła II. – Dziwna była reakcja ze strony kolegów, Włochów. Pytali: kto to jest, Karol Wojtyła? Powiedziałem: poczekajcie, zobaczycie – mówił abp Józef Kowalczyk.

Rozmawiała Zuzanna Dąbrowska

agkm

>>>Przeczytaj całą rozmowę