Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Izabella Mazurek 13.12.2023

Krzysztof Wyszkowski: komuniści wyczekiwali na moment, żeby w nas uderzyć

- Uważałem, że tym ruchem władza popełniała samobójstwo, uważałem, że ten, kto pierwszy użyje siły, ten przegra. O tym, że komuniści trzymali nam pistolet za plecami i wyczekiwali na moment, żeby w nas uderzyć, dowiedzieliśmy się później - powiedział Krzysztof Wyszkowski w rozmowie z Portalem Polskiego Radia w 40. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego.

Krzysztof Wyszkowski, opozycjonista i jeden z założycieli Wolnych Związków Zawodowych w Gdańsku, był w tych dniach razem z Tadeuszem Mazowieckim uczestnikiem posiedzenia Komisji Krajowej Solidarności w Gdańsku. Z 12 na 13 grudnia 1981 roku obaj nocowali w hotelu w Sopocie.

- Przyznaję, że mieliśmy pewne obawy, dochodziły pewne informacje, że ma być wprowadzony stan wyjątkowy, że władza w jakiś sposób nas zaatakuje – mówił Krzysztof Wyszkowski w rozmowie z Portalem Polskiego Radia. - Mogliśmy się spodziewać, że komuniści będą chcieli poprawić swoją sytuację, ale nie przyszło mi do głowy, że ci ludzie poważą się na restalinizację.

Esbecja przyszła do hotelowych pokoi nad ranem 13 grudnia, żeby aresztować Krzysztofa Wyszkowskiego i Tadeusza Mazowieckiego.

- Kiedy wyjrzałem przez okno, zobaczyłem, że hotel był otoczony przez ZOMO. Udało mi się chwilę porozmawiać z Tadeuszem Mazowieckim. On mi wtedy powiedział, że to, co się dzieje, to katastrofa, że to straszne, że chcą dokonać mordu na Solidarności polskimi rękami - mówił Krzysztof Wyszkowski.

Posłuchaj całej rozmowy, nagranej w 40. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego:


Kliknij w obrazek i zobacz serwis specjalny poświęcony historii stanu wojennego:

src="http://static.prsa.pl/3ab8a157-2f35-48fb-bac0-16cf62734030.file"

im/bm