Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Bartłomiej Makowski 09.12.2022

Pałac Brühla - wizytówka odrodzonej Rzeczpospolitej

Siedziba Ministerstwa Spraw Zagranicznych miała wyrażać ambicje odrodzonego państwa na arenie międzynarodowej. Dlatego tuż po odzyskaniu niepodległości MSZ wprowadziło się do Pałacu Brühla, cieszącego się opinią jednego z najpiękniejszych gmachów w kraju.

Pałac Brühla znajdował się pierwotnie w rękach rodziny Ossolińskich, wzniesiono go w I połowie XVII wieku, w stylu nawiązującym do założeń przełomu renesansu i baroku. Swoją nazwę gmach wziął od nazwiska Henryka Brühla, pierwszego ministra w rządach królów Polski z dynastii Wettynów. To on nakazał przebudowę siedziby w stylu rokokowym i nadał jej - w przybliżeniu - ostateczny kształt. Przez lata pałac uznawano za jeden z najpiękniejszych w stolicy. 

W chwili, gdy Polska powracała na mapę Europy, w sąsiadującym z Pałacem Saskim budynku swoją siedzibę miał Główny Urząd Telegraficzny. Wkrótce jednak Pałac Brühla miał otrzymać nowe, znacznie ważniejsze zadanie. To tutaj przeniesiono w 1922 roku siedzibę Ministerstwa Spraw Zagranicznych, która do tej pory mieściła się w Pałacu Kronenberga, znajdującym się na przeciwległym krańcu placu Saskiego.

Doradca artystyczny 

Reprezentacyjny charakter siedziby MSZ zobowiązywał. Podjęto zatem niekonwencjonalne środki, by nadać wnętrzom pałacu odpowiedni sznyt. Ignacy Matuszewski, w latach 1926-1928 kierownik Departamentu Administracyjnego MSZ, utworzył urząd doradcy artystycznego. Funkcję tę objął znany promotor sztuki Jerzy Warchałowski. 

"Zadaniem jego było doradzanie administracji centrali i placówkom zagranicznym w zakupie mebli, dzieł sztuki, zastawy stołowej, dywanów etc., często do biurowych utensyliów włącznie, jak np. oprawa do paszportów dyplomatycznych, bardzo pięknie wykonana przez artystę-grafika, którego polecił Warchałowski" wskazywał Wacław Jędrzejewicz, dyplomata, polityk, pierwszy przewodniczący Komitetu Budowy Pałacu Brühlowskiego.

Klatka schodowa projektu Bohdana Pniewskiego. Fot.:NAC Klatka schodowa projektu Bohdana Pniewskiego. Fot. NAC

Czarny dąb z dna Prypeci

Na przełomie lat 20. i 30. okazało się, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych potrzebuje dodatkowej przestrzeni w swojej siedzibie. Odpowiedzią na to zapotrzebowanie była przebudowa Pałacu Brühla przeprowadzona w latach 1933-1937 według projektu Bohdana Pniewskiego.

Pniewski przebudował całe wnętrze budynku, nadając mu nowoczesną i funkcjonalną formę. Wchodzący do pałacu widzieli najpierw obszerny hall, rozciągający się na szerokość całego piętra i w środkowej części sięgający trzeciej kondygnacji. Posadzki i ściany były wyłożone kamieniem, główny element dekoracyjny stanowiły proste kolumnady – w ten sposób architekt osiągnął efekt monumentalności połączonej z surowym dostojeństwem.

Ściany pokoi i gabinetów pokrywały tkaniny dostarczone przez Spółdzielnię Artystów "ŁAD". Z tego samego zakładu pochodziły najwyższej jakości meble. Przykładem były stoły i krzesła w jadalni wykonane z drewna czarnego dębu wyciągniętego z dna Prypeci. 

Pracownicy MSZ mogli w pałacu korzystać z licznych udogodnień: ze stołówki, z łaźni, usług fryzjera, instruktora gimnastyki, a nawet masażystów. 

Pawilon Pniewskiego, czyli Pałac Becka 

Najbardziej widocznym elementem przebudowy realizowanej przez Pniewskiego było dobudowanie od strony Ogrodu Saskiego modernistycznego pawilonu reprezentacyjnego. W tym nowym skrzydle mieściło się mieszkanie ministra Józefa Becka. Nad nim, na pierwszym piętrze, znajdowała się sala balowa. "Pałac Becka" posiadał obszerny balkon, z którego roztaczał się widok na Ogród Saski.  

Pawilon Pniewskiego. Fot.: NAC Pawilon Pniewskiego. Fot. NAC

***

Polskie Radio we współpracy ze Spółką Celową Pałac Saski przygotowało multimedialną i interaktywną platformę wiedzy na temat utraconych skarbów Warszawy – Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla i kamienic przy ul. Królewskiej. Zobacz stronę odkryjpalacsaski.pl

Odkryjpalacsaski.pl 
bm