Nie odbierajmy im szans

- Ustawa, która wejdzie w życie na początku przyszłego roku, ma zmienić sposób i kwoty dofinansowania pracodawców, którzy zatrudniają osoby niepełnosprawne. Szykowane są rygorystyczne cięcia – uważa Jan Zając, prezes Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełnosprawnych.

Wyraził on żal, że nowe prawo nie ma na celu uporządkowanie przepisów ani poprawę procesu rehabilitacji zawodowej niepełnosprawnych, tylko ratowanie budżetu Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PEFRON).

Zdaniem gościa Przemysława Szubartowicza nie powinno dochodzić do sytuacji, w której większa część budżetu systemu rehabilitacji zawodowej oparta jest na wpłatach przedsiębiorców, niezatrudniających osób niepełnosprawnych.

- Dotacja państwa do PEFRON-u była kiedyś na poziomie 55 proc. Obecnie jest ona wpisana ustawowo do 30 proc., natomiast faktycznie, wyniosła w tym roku 24,5 proc. – dodał gość radiowej Jedynki.

- Pamiętajmy, że firmy funkcjonują w warunkach gospodarki rynkowej, a ich celem jest generowanie zysków. Jeśli zatrudnianie osób niepełnosprawnych wiąże się z dodatkowymi kosztami, jak choćby dłuższy urlop, czy specjalistyczna opieka medyczna, to państwo ma w obowiązku zwrócić je pracodawcy. Nikt przecież nie chce pracownika, do którego trzeba dopłacać – podkreślił Jan Zając.