Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Andrzej Gralewski 09.03.2011

OFE do likwidacji

Leokadia Oręziak (SGH): Wmawianie ludziom, że w OFE są jakieś pieniądze to mówienie nieprawdy. Zyski czerpią tylko instytucje finansowe.
Leokadia OręziakLeokadia Oręziakfot: W. Kusiński PR

Profesor Leokadia Oręziak ze Szkoły Głównej Handlowej uważa, że rząd zrobił słusznie ograniczając składkę do OFE. Jej zdaniem, ten system nigdy nie powinien powstać, a wmawianie Polakom, że są w nim prawdziwe pieniądze to nieprawda.

- Jeśli system Otwartych Funduszy Emerytalnych dalej będzie utrzymywany, to dla naszego kraju jest bardzo wiele zagrożeń - ostrzega profesor w magazynie "Z kraju i ze świata". Poważnie powinni czuć się zagrożeni przyszli emeryci, bo mają złudzenie, że w OFE są prawdziwe pieniądze. - A tam nie ma tych pieniędzy - podkreśla.

Gość radiowej Jedynki zwraca uwagę, że system OFE nigdy nie powinien być utworzony. - W momencie, kiedy był tworzony w 1999 roku Polska nie miała nadwyżek, a miała dług publiczny ponad 200 miliardów złotych i od tamtego czasu ten dług wzrósł - przypomina pani profesor. Wyjaśnia, że jak się nie ma nadwyżek budżetowych, to nie można ciągle pożyczać pieniędzy, żeby odkładać na emerytury. - To jest błędne rozwiązanie od samego początku i nie możemy go utrzymywać - ocenia.

>>> Przeczytaj całą rozmowę z prof. Leokadią Oręziak

Leokadia Oręziak przekonuje, że aktywa w OFE nie stanowią zabezpieczenia, ponieważ są to akcje i papiery wartościowe, które w najbliższych latach mogą stracić na wartości. - Mogą w przyszłości być zwykłymi śmieciami - mówi. A dodatkowo są pomniejszane przez opłaty. Zysk odnoszą jedynie towarzystwa emerytalne.

Pani profesor ma nadzieję, że Sejm podczas prac nad ustawą i kierując się dobrem emerytów i państwa, w ogóle zlikwiduje OFE. - Jedyny sprawdzony system, to system repartycyjny, gdzie pracujący składają się na emerytury ludzi swych poprzedników - twierdzi ekonomistka. Jej zdaniem, wszystko inne daje tylko zarobić instytucjom finansowym.

Gość magazynu "Z kraju i ze świata" podkreśla, że ekonomiści broniący zaciekle OFE mają w tym swój interes, gdyż zazwyczaj są powiązani z towarzystwami emerytalnymi. - Ludzie powinni to wiedzieć, a dla nas nie jest obojętne, że w większości za OFE stoją też firmy zagraniczne. Czy musimy ich z naszych kieszeni finansować - pyta retorycznie profesor Leokadia Oręziak.

(ag)

Aby wysłuchać całej rozmowy przeprowadzonej przez Przemysława Szubartowicza, wystarczy wybrać "OFE do likwidacji" w boksie "Posłuchaj” w ramce po prawej stronie.

Magazynu "Z kraju i ze świata" można słuchać w dni powszednie po godz. 12:00.