- Smoleńsk nie zmienił się może, tylko tyle, że poprawiono stan nawierzchni dróg w mieście – relacjonował dziennikarz.
Jak opowiadał, w rok po tragedii z 10 kwietnia samo miejsce katastrofy przypomina j polowy ołtarz. – Choć w miejscu katastrofy nie wybudowano pomnika to każdy, kto przejeżdża obok już z daleka widzi, że to właśnie tam stracili życie Polacy, że to właśnie jest to miejsce tragedii – stwierdził Maciej Jastrzębski.
O tym ,co wydarzyło się rok temu nie zapomnieli także Rosjanie mieszkający w Smoleńsku - Są nadal przejęci tym co się stało, codziennie pojawia się kilka osób, które przynoszą kwiaty – opowiadał korespondent Polskiego Radia, który przynajmniej raz w miesiącu bywa w Smoleńsku.
Za dwa dni minie rok od tego tragicznego wydarzenia. Jak relacjonował Jastrzębski miejsce katastrofy jest już przygotowane dla tych wszystkich, którzy chcą przyjechać do Smoleńska, by oddać hołd ofiarom katastrofy.
Uroczystości rozpoczynają się już jutro, ponieważ jutro do Smoleńska przybywają przedstawiciele rodzin ofiar. Towarzyszyć im będzie Anna Komorowska. - Przygotowano wystąpienia przedstawicieli rodzin, zaplanowano także nabożeństwa. Jedno odbędzie się w miejscu, w którym tkwi fragment samolotu, drugie nieco dalej przy kamieniu pamiątkowym w miejscu, gdzie rozbił się TU 154 – poinformował dziennikarz Polskiego Radia.
Rodziny ofiar, a także pierwsza dama Polski odwiedzą jutro również miejsce pochówku ofiar NKWD z 1940 roku.
W niedzielę w Smoleńsku odbędą się uroczystości z udziałem przedstawicieli władz miejskich i obwodowych. - Nie zaplanowano jakiś szczególnych obchodów na 10 kwietnia, dlatego, że dzień później w Smoleńsku pojawią się by oddać hołd ofiarom katastrofy smoleńskiej prezydenci Bronisław Komorowski i Dmitrij Miedwiediew.
(mb)
Aby wysłuchać całej relacji, wystarczy wybrać "Smoleńsk" w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.