Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Andrzej Gralewski 25.10.2011

PiS rozliczy wybory za zamkniętymi drzwiami

Jan Dziedziczak (PiS): Dużo lepiej jest rozmawiać o tym, co się udało i co się nie udało, kiedy jesteśmy we własnym gronie.
Jan DziedziczakJan Dziedziczakfot: Wojciech Kusiński/PR

Prawo i Sprawiedliwość zamierza wyciągać wnioski z ostatnich wyborów bez udziału osób trzecich. Dlatego dziś zorganizowano zamknięte posiedzenie klubu – w nieznanym miejscu, gdzie posłowie mieli zostać przewiezieni autokarem.

– Kiedy jesteśmy we własnym gronie, możemy owocnie dyskutować – mówi Jan Dziedziczak, poseł PiS. Dlatego jest zwolennikiem zamkniętych posiedzeń. Jego zdaniem taka dyskusja jest lepsza niż dyskusja w mediach, która – jak to ujął w radiowej Jedynce (magazyn "Z kraju i ze świata") – przykrywa inne, ważne tematy.

Jan Dziedziczak zwraca uwagę, że PiS jako partia opozycyjna powinna proponować rozwiązania, zwłaszcza w dziedzinie gospodarki czy polityki społecznej.

>>>Pełny zapis rozmowy

Gość jedynki nie chciał rozmawiać o podziałach w partii i ostatnich wypowiedziach posłów PE Tadeusza Cymańskiego oraz Zbigniewa Ziobry. Obaj uznali wybory za porażkę i wzywali partię do szczerej dyskusji o przyczynach przegranej PiS.

– W Prawie i Sprawiedliwości, jak w każdej partii, toczy się dyskusja o minionych wyborach – mówi Dziedziczak. Jego zdaniem te wybory PiS przegrało i nie ma co koloryzować.

Rozmawiała Zuzanna Dąbrowska.

(ag)